Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaHossa Wiczlino Gdynia

Lechia zwycięża w Lubinie 3:0!

Po dobrym meczu w swoim wykonaniu piłkarze Lechii w poniedziałek, 24 października wygrali w Lubinie z Zagłębiem 3:0. To trzecia wygrana biało-zielonych w sezonie.
Lechia Gdańsk

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

To był mecz dwóch drużyn w kiepskiej sytuacji. Gospodarze przed spotkaniem z Lechią zajmowali 13. miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy, z pięcioma punktami nad strefa spadkową. W tej natomiast jest Lechia, która miała zaledwie 8 punktów, a za nią była tylko Miedź Legnica, zresztą, drużyna, z którą biało-zieloni przegrali.

Dodatkowego smaku poniedziałkowej (24 października) rywalizacji w Lubinie dodawał fakt, że trenerem Zagłębia jest Piotr Stokowiec, czyli szkoleniowiec, który z Lechią odnosił długo wyczekiwane sukcesy w 2019 roku. Jego pozycja w Lubinie nie była przed meczem z gdańszczanami szczególnie mocna, bo aspiracje Zagłębia są większe niż walka o utrzymanie. Ta aktualnie jest podstawowym celem lechistów.

PRZECZYTAJ TEŻ: Lechia w piłkarskim piekle. Tym razem bezradna w starciu z Rakowem

Przed spotkaniem okazało się, że trener Lechii Marcin Kaczmarek nie może skorzystać z holenderskiego pomocnika Joeri de Kampsa. Powodem jego absencji był atak kamieni nerkowych.

W drużynie Zagłębia w pierwszej jedenastce na boisko wyszło dwóch niedawnych zawodników Lechii: Bartosz Kopacz i Tomasz Makowski. Ten drugi, z powodu kontuzji, w 20. minucie musiał opuścić boisko.

Pierwsze minuty meczu były raczej wyrównane, choć ze wskazaniem na Lechię. Biało-zieloni pewnie rozpoczęli grę przeciwko Zagłębiu, wiedząc, że potrzebują trzech punktów. Po jednej z akcji zainicjowanych przez bramkarza Duszana Kuciaka i przedłużeniu podania przez Rafała Pietrzaka do Conrado ten ostatni umiejętnie „wyłożył piłkę na tacy” do Flavio Paixao, który zdobył dla Lechii prowadzenie. Gospodarze, chcąc wyrównać, musieli zagrać w sposób bardziej ofensywny, ale nie przyniosło im to efektów.

PRZECZYTAJ TEŻ: Radunia - Lechia 1:4. Pucharowy awans biało-zielonych

W drugiej połowie Lechia znów starała się przebywać dłużej przy piłce. Gospodarze natomiast wyprowadzali kontrataki, byli jednak nieskuteczni. W 60. minucie okazję do zdobycia drugiego gola dla Lechii zmarnował Maciej Gajos. Siedem minut później okazji nie stracił już Jarosław Kubicki, podwyższając prowadzenie biało-zielonych.

Trener Kaczmarek zdecydował się zagrać z dwójką napastników w ostatnim kwadransie meczu, bo za Jakuba Kałuzińskiego wszedł na boisko Łukasz Zwoliński. Dobrze grająca Lechia zdobyła trzeciego gola, pieczętując wygraną. Tym razem w polu karnym Zagłębia przytomnie zachował się Michał Nalepa, który z bliska pokonał bramkarza gospodarzy.

Zagłębie Lubin - Lechia Gdańsk 0:3 (0:1)

Bramki: Flavio Paixao (19), Jarosław Kubicki (67), Michał Nalepa (79).

Zagłębie:  Bieszczad – Kopacz, Jach – żółta kartka, Makowski (20. Kocaba), Giorbelidze, Doleżal (46. Adamski), Starzyński (60. Pieńko – żółta kartka), Chodyna, Kłudka (80. Gaprindaszwili), Hinokio (46. Łakomy), Bohar.

Lechia: Kuciak – Stec – żółta kartka, Nalepa, Maloca, Pietrzak, Gajos, Kubicki (80. Tobers), Durmus, Kałuziński (73. Zwoliński), Conrado (62. Sezonienko), Paixao (80. Diabate).


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaHossa Wiczlino Gdynia
ReklamaPomorskie dla Ciebie - czytaj pomorskie EU
Reklama Kampania 1,5 % Fundacja Uśmiech dziecka