lechia gdańsk

W sobotę, 27 kwietnia lider piłkarskiej Fortuny 1 Ligi – Lechia Gdańsk zagra w Rzeszowie ze Stalą. Po tym meczu biało-zieloni mogą zapewnić sobie awans do ekstraklasy. Wicelider, czyli Arka Gdynia gości w niedzielę, 28 kwietnia na stadionie przy ul. Olimpijskiej Resovię.

Lechia na początek rundy wiosennej zagra u siebie bez kibiców. To pokłosie odpalenia rac podczas grudniowego meczu z Chrobrym Głogów.

Już od najbliższego meczu Lechia Gdańsk – Górnik Łęczna kibiców z przystadionowego przystanku Polsat Plus Arena Gdańsk do Dworca Głównego ulicą Jana z Kolna przewiozą dedykowane, bezpłatne tramwaje. Kursy odbywać się będą w odstępach co 2 minuty i powrócą przy wszystkich ligowych meczach na obiekcie.

Piłkarze gdańskiej Lechii wysoko przegrali w Sosnowcu z Zagłębiem 2:5 w meczu 7. kolejki Fortuny 1 Ligi.

Piłkarze gdańskiej Lechii nie zdołali zdobyć w niedzielnym starciu w Rzeszowie z Resovią nawet punktu. Co więcej, gdańszczanie nie zdołali strzelić nawet bramki.

Piłkarze z ul. Traugutta 22 czerwca 1983 roku pokonali w finale Pucharu Polski 2:1 Piasta Gliwice. To była jedna z największych sensacji w historii tych rozgrywek, bo Lechia grała wtedy w III lidze.

Znakomita wiadomość dla kibiców gdańskiej Lechii. W całym sezonie 2023/2024 biało-zieloni rozgrywać będą mecze jako gospodarze na Polsat Plus Arenie Gdańsk. Zarówno spotkania ligowe, jak też w rozgrywkach Fortuna Pucharu Polski.

W 82. minucie sobotniego (27 maja) meczu PKO Ekstraklasy w Gliwicach sędzia Marcin Kochanek zakończył spotkanie Piasta z Lechią Gdańsk. Race rzucane przez „kibiców” uniemożliwiały kontynuowanie gry. Nie mówiąc o zdrowiu piłkarzy.

Stało się. Gdańsk – największe miasto województwa pomorskiego i szóste w Polsce pod względem liczby ludności – od przyszłego sezonu piłkarskiego - nie będzie miało swojej drużyny w PKO BP Ekstraklasie – najwyższej klasie rozgrywkowej.

Trudno przypuszczać, by drużyna mistrzów Polski w rugby, czyli Orkan Sochaczew, mogła spodziewać się tak obfitego wielkanocnego zajączka. A jednak, gdańska Lechia okazała się w sobotę, 8 kwietnia wyjątkowo gościnna, bo przegrała 0:49.