Określa on procedury powyborczego tworzenia rządu, a jego pierwsze zdanie brzmi: „Prezydent Rzeczypospolitej desygnuje Prezesa Rady Ministrów, który proponuje skład Rady Ministrów”. Nie znajdujemy w tym zdaniu ani słowa o tym, że desygnowana przez Prezydenta osoba ma być związana lub sympatyzować z komitetem wyborczym, który zgromadził największą liczbę głosów oddanych w wyborach.
Nie oznacza to bynajmniej, że Prezydentowi wolno desygnować kogokolwiek, a przesądza o tym ustęp drugi artykułu 154: „Prezes Rady Ministrów, w ciągu 14 dni od powołania przez Prezydenta Rzeczypospolitej, przedstawia Sejmowi program działania Rady Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania. Wotum zaufania Sejm uchwala bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów”. Twórcy Konstytucji RP nie mogli ująć tego jaśniej – oczywistą powinnością Prezydenta jest desygnowanie na Prezesa Rady Ministrów takiej osoby, która będzie zdolna do sformowania gabinetu, któremu z kolei wotum zaufania udzieli Sejm. Trudno mieć tutaj najmniejsze wątpliwości, a odwoływanie się do niesprecyzowanych bliżej zwyczajów, wedle których desygnowana osoba powinna mieć wsparcie komitetu wyborczego wykazującego się największą liczbą zdobytych głosów, to tylko czcza gadanina, która z Konstytucją RP nic wspólnego nie ma.
Desygnując osobę niezdolną do sformowania rządu, który mógłby uzyskać wotum zaufania Sejmu, Prezydent nie tylko lekceważyłby wolę wyborców i marnował ich czas, ale również prezentowałby całkowity brak kwalifikacji do sprawowania powierzonego mu przez obywateli urzędu, a w gruncie rzeczy do jakiejkolwiek funkcji w świecie polityki. Także tych, o jakie chciałby się ubiegać po zakończeniu kadencji.
Dariusz Filar jest ekonomistą, doktorem habilitowanym nauk ekonomicznych, nauczycielem akademickim, profesorem nadzwyczajnym Uniwersytetu Gdańskiego. Był członkiem Rady Polityki Pieniężnej w latach 2004–2010, a w latach 2010–2014 członkiem Rady Gospodarczej przy Prezesie Rady Ministrów. Specjalizuje się w makroekonomii, polityce pieniężnej oraz zarządzaniu międzynarodowym.
Napisz komentarz
Komentarze