Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Upiorny 10. Rajd Halloween przejechał przez Trójmiasto i Pomorze

50 barwnych i mrocznych załóg, a do pokonania 45 kilometrów. Rajd Halloween w sobotę, 28 października już po raz 10. przejechał ulicami Trójmiasta i Pomorza. Na imprezie, obok duchów, wampirów i kościotrupów, nie mogło zabraknąć powycinanych, uśmiechniętych dyń – symbolu tego „upiornego” święta.
10. Rajd Halloween

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

10. Rajd Halloween przejechał przez Pomorze. Upiory, dynie i 45 kilometrów do pokonania

Przystrojone w pajęczyny, duchy, kościotrupy i inne potwory, a czasem wręcz spływające „krwią” samochody wystartowały z podgdańskiej Rokitnicy, by w sobotni (28 października) wieczór już po raz 10. przejechać ulicami Trójmiasta i okolicznych miejscowości.

PRZECZYTAJ TEŻ: Koło z widokiem na cmentarz i upiory. Strasznie Zakręcony Halloween

Trasa Rajdu Halloween wyliczona została na około 45 kilometrów, które kolorowa, a zarazem mroczna kawalkada aut pokonała, zmierzając do – również wyznaczonej w Rokitnicy – mety.

– Nie wjeżdżaliśmy na główne ulice Gdańska, by nie zakłócać normalnego ruchu samochodowego w takich miejscach – powiedział portalowi Gdansk.pl Bartłomiej Chruściński, organizator wydarzenia. – W tym rajdzie chodzi o dobrą zabawę. Są więc jazda samochodem, ale i zadania-niespodzianki do wykonania po drodze – dodał.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama