Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Żużlowcy Wybrzeża z dodatkową energią

Oficjalnie ogłoszono podpisanie umowy sponsorskiej między Energa z Grupy Orlen a GKŻ Wybrzeżem Gdańsk. To oznacza pierwszy krok w kierunku ekstraligi żużlowej drużyny ze stadionu im. Zbigniewa Podleckiego.
Żużlowcy Wybrzeża z dodatkową energią
Krzysztof Kasprzak podpisuje kontrakt z gdańskim klubem

Autor: Fot. Tomasz Rosochacki

Energa z Grupy Orlen będzie w 2024 roku sponsorem tytularnym gdańskiej drużyny żużlowej. Energa będzie w nazwie drużyny a logo będzie widoczne na kombinezonach i motocyklach żużlowców.

- Wiem, że przygotowania do sezony trwają i wiem też, że marzeniem kibiców z całego regionu jest awans gdańskich żużlowców do ekstraligi – powiedziała na spotkaniu w klubie Adrianna Sikorska, wiceprezes Energi SA ds. Komunikacji.

Tu warto od razu wspomnieć, że żużlowcy Wybrzeża już w przyszłym sezonie wystartują w... ekstralidze, bo władze spółki prowadzącej rozgrywki PGE Ekstraligi przejęły także zmagania dotychczasowej 1 Ligi Żużlowej. To oznacza zmianę nazewnictwa tych rozgrywek na... Speedway 2. Ekstraligę już od następnego sezonu. Możliwe też, że od nowego sezonu te zmagania będą miały dodatkową nazwę sponsora rozgrywek.

ZOBACZ Grand Prix 2024 odbędzie się na Polsat Plus Arenie w Gdańsku?

- Zrobimy wszystko, wraz z chłopakami, żebyśmy tych meczów jak najwięcej wygrali w przyszłym sezonie – powiedział obecny na spotkaniu w Gdańsku indywidualny wicemistrz świata z 2014 roku Krzysztof Kasprzak, który od nowego sezonu będzie startował w barwach Energi Wybrzeża Gdańsk.

Blisko 40-letni Kasprzak ma być liderem drużyny, ale to nie jest dla niego pierwszyzna, bo jest zawodnikiem bardzo doświadczonym, który startował już w innych polskich klubach.

- Nie patrzę na to, żeby być liderem, tylko żeby robić punkty. Jak wszyscy będziemy robić po 8-10 punktów i wygrywali mecze to będziemy się cieszyć – dodaje żużlowiec.

Teoretycznie powinno mu być łatwiej zdobywać pokaźna liczbę punktów, bo będzie startować „piętro niżej” w ligowej klasyfikacji.

- To nie jest tak do końca oczywiste. W ciągu ostatnich 3-4 lat ligi się wyrównały, trzeba będzie mocno popracować nad formą i sprzętemdodaje Kasprzak, który przyznaje, że lubi gdański tor. Jego zdaniem Wybrzeże ma dobry team i atmosferę.

Zrobimy wszystko, by w ciągu 2-3 lat awansować do ekstraligi. W tym nadchodzącym sezonie musimy „zrobić” play-offy, a potem zobaczymy. Argumentami mają być doświadczenie jego oraz Nielsa-Kristiana Iversena i Nicolai’a Klindta. Spore już umiejętności Mateusza Tondera, Toma Brennana i juniorów.

Krzysztof Kasprzak

 Zdaniem Kasprzaka na drugim poziomie ligowym nie będzie w przyszłym roku zdecydowanego faworyta. Pierwsze 4-5 meczów pokaże na co będzie stać Wybrzeże i jego rywali.

 Gdański tor nie należy do tych, które sprzyjają widowiskowej jeździe. - Ma ciasne proste i ostre łuki, jak np. ten przy parkingu. Trzeba go mocno „zawinąć”. Tor jest podobny do tego w Gorzowie, cały czas trzeba być przygotowanym, dużo pracować na motocyklu żeby zrobić punkty, a nie tylko siedzieć i trzymać gaz. Ważne, abyśmy się w niego jak najszybciej wjeździli i to rywale mieli z nim kłopoty.

GKŻ Wybrzeże do końca 2023 roku musi przekształcić się w spółkę akcyjną, by otrzymać licencję na starty w przyszłym sezonie.

- W tej nowej drugiej ekstralidze nie może być żadnych stowarzyszeń, wszystkie kluby muszą być spółkami – mówi prezes gdańskiego klubu Tadeusz Zdunek. Przed startem do nowego sezonu tor w Gdańsku zyska nowe odprowadzenie wody, a w dalszych planach są remonty band i oświetlenia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama