Ma 90 lat i nadal surfuje! Piotr "Małolat" Dudek w księdze rekordów Guinessa
- Byłem zszokowany, kiedy dowiedziałem się, że piszą o mnie światowe media – mówi Piotr Dudek, cytowany przez portal Gdynia.pl. - Informacje były publikowane w całej Europie, Argentynie, Stanach Zjednoczonych czy Chinach i chyba dopiero wtedy zdałem sobie sprawę, że to jest coś ważnego, coś, czym ludzie cieszą się razem ze mną – wyjaśnia 89-letni rekordzista. I dodaje: - Ja zawsze lubiłem podwyższać sobie poprzeczkę i dlatego chciałem mieć jakieś dodatkowe utrudnienie. Postanowiłem, że rekord pobije pływając w: lutym, marcu i kwietniu, a nie latem, gdy jest ciepło – dodaje.
Jego wyczyn został zauważony, choć na certyfikat pobicia rekordu Giunnessa gdynianin czekał ponad pół roku. W końcu jednak się doczekał a uroczystość jego wręczenia odbyła się w gdyńskim magistracie w obecności prezydenta miasta Wojciecha Szczurka oraz wiceprezydenta Marka Łucyka.
Zawsze lubiłem podwyższać sobie poprzeczkę i dlatego chciałem mieć jakieś dodatkowe utrudnienie. Postanowiłem, że rekord pobije pływając w: lutym, marcu i kwietniu, a nie latem, gdy jest ciepło
Piotr Dudek
- Osiągnięcie pana Piotra jest niezwykłym dowodem na to, że marzenia warto spełniać niezależnie od wieku. Jego zapał, hart ducha i charakter mogą być źródłem inspiracji dla każdego mieszkańca Gdyni – mówi Wojciech Szczurek.
Co ciekawe, Dudek w środowisku windsurferów ma ksywkę „Małolat”. Na desce z żaglem pływa już od 40 lat i nie zamierza kończyć tej przygody.
Napisz komentarz
Komentarze