Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

Arka Gdynia przegrała w lidze pierwszy raz od końca września

Piłkarze gdyńskiej Arki złapali lekka zadyszkę. Po remisie z GKS Katowice 1:1 i pucharowej porażce z Lechem Poznań 0:1 przyszła przegrana z Termaliką 1:2.
Arka Gdynia przegrała w lidze pierwszy raz od końca września
Po przegranej w Gdyni z Lechem, Arka przegrała w Niecieczy z Termaliką, ale nadal jest liderem

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Lipcowy mecz tych drużyn w Gdyni otwierał I-ligowy sezon. Po remisie 2:2 nie było jednak wśród kibiców Arki ogólnego zachwytu, niewielu też zakładało, że ich drużyna szybko odbije się i będzie regularnie wygrywać. I mieli racje, bo Arka grała nierówno, ale tamten mecz pokazał, że cierpliwa budowa drużyny, jej zgrywanie, zrozumienie na boisku wymaga czasu. Arka trenera Wojciecha Łobodzińskiego pokazuje, że jest drużyną coraz bardziej dojrzałą i wiedzącą do jakiego zmierza celu. Dziś jest on oczywisty: awans do ekstraklasy.

W lipcu to raczej Termalice dawano więcej szans na skuteczne włączenie się do walki o awans. Teraz drużyna z Małopolski jest jednak na 10. pozycji a jej stratą 10. punktów do prowadzących gdynian. To jednak nie znaczy, że w końcowym rozrachunku drużyny z Niecieczy nie będzie w czołówce Fortuny 1 Ligi, która będzie walczyć o awans do ekstraklasy. Poniedziałkowy mecz w Niecieczy mógł w pewnym stopniu przybliżyć jedną z tych drużyn do celu, druga natomiast oddalić. Bukmacherzy minimalnie więcej szans dawali gdyńskiej Arce.

To jednak Termalica lepiej „weszła” w mecz, bo zanim minęła 10 minuta spotkania, a gospodarze prowadzili 1:0. Wiktor Biedrzycki celnie uderzył z „jedenastki”, ale kwadrans później dążąca do wyrównania Arka zdołała wyrównać. Także po karnym, którego tym razem wykonywał Olaf Kobacki udało się żółto-niebieskim zdobyć gola. Nie udała się ta sztuka arkowcom w drugiej części meczu. Powiodło się za to „Słonikom”, które za sprawą Adama Radwańskiego, czyli tego zawodnika, który w pierwszym, lipcowym meczu tych drużyn w Gdyni nie wykorzystał karnego. Radwański tym razem skorzystał z podania Kacpra Karaska i wpakował piłkę do bramki Pawła Lenarcika.

Arka przegrała pierwszy ligowy mecz od 23 września kiedy to uległa w Głogowie Chrobremu 0:1. Żółto-niebiescy zachowali jednak pierwsze miejsce w tabeli Fortuny 1 Ligi mają punkt przewagi na Lechią Gdańsk i dwa nad Odrą Opole.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Arka Gdynia 2:1 (1:1)

Bramki: Wiktor Biedrzycki (9, karny), Adam Radwański (58) – Olaf Kobacki (25, karny).


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama