Krynica Morska: Zadzwoniła do hotelu, mówiła o bombie
Trudne do wyobrażenia są koszty interwencji służb, do której doszło w piątek ,15 grudnia 2023 roku w Krynicy Morskiej. Tuż przed godziną 21 obsługa jednego z popularnych tamtejszych hoteli otrzymała telefon, w którym – jak relacjonują funkcjonariusze – histeryczny, kobiecy głos krzyczał: „bomba jest pod hotelem, zaraz wszystko wybuchnie”. W trakcie dalszej rozmowy ta osoba przekonywała personel ośrodka, że to nie są żarty, więc pracownicy ośrodka natychmiast zadzwonili do nowodworskich policjantów.
- Oficer dyżurny na miejsce od razu skierował policjantów z rozpoznania minersko – pirotechnicznego, policjantów z grupy operacyjno – procesowej, policjantów z Posterunku Policji w Sztutowie, policjantów z Posterunku Policji w Stegnie oraz kilka wozów strażackich. Wszystkie służby ratunkowe ewakuowały z hotelu około 50 osób w tym kilkumiesięczne dzieci. Policjanci przez trzy godziny zabezpieczali hotel oraz teren do niego przyległy – relacjonuje mł. asp. Karolina Figiel, oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Nowym Dworze Gdańskim.
Wszystko relacjonowała na żywo w sieci
Około północy z piątku na sobotę, po dokładnym sprawdzeniu całego obiektu, wszyscy goście hotelowi mogli bezpiecznie do niego wrócić, bowiem zgłoszenie o podłożeniu materiałów wybuchowych okazało się fałszywym alarmem. Intensywna praca szybko naprowadziła funkcjonariuszy na trop, a ten wiódł do województwa kujawsko-pomorskiego.
ZOBACZ TEŻ: Awaryjne lądowanie samolotu w Gdańsku! Podejrzenie bomby na pokładzie
W poniedziałek 18 grudnia nowodworscy kryminalni pojechali do Bydgoszczy pod ustalony adres, pod którym, jak się okazało, mieszkała starsza kobieta oraz jej 16-letnia wnuczka. Dziewczyna przyznała, że to ona zadzwoniła do hotelu w Krynicy Morskiej.
- Okazało się, że w trakcie wykonywania połączenia o fałszywym alarmie, nastolatka w swoich mediach społecznościowych prowadziła z całego zdarzenia transmisję na żywo i dobrze się przy tym bawiła. Policjantom tłumaczyła, że dzięki temu chciała zostać milionerką – zaznacza mł. asp. Karolina Figiel. - Mundurowi zabezpieczyli telefon nastolatki, z którego dzwoniła. Nieletnia odpowiadać będzie za wywołanie fałszywego alarmu a jej sprawą zajmie się sąd rodzinny i nieletnich – zapowiada.
Napisz komentarz
Komentarze