Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

W Gdańsku rządzą teraz trzy kobiety. Wojewoda spotkała się z politykami i samorządowcami

Beata Rutkiewicz zapowiedziała, że jako wojewoda pomorska będzie współpracować z całym województwem, ze wszystkimi samorządowcami. - Ten gabinet będzie otwarty dla wszystkich - zapewniła.

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Beata Rutkiewicz, nowa pomorska wojewoda spotkała się w w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim z kilkoma przedstawicielami Pomorskiego Zespołu Parlamentarnego, posłami: Agnieszką Pomaską, Magdaleną Kołodziejczak, Magdaleną Sroką i Patrykiem Gabrielem, a także z prezydent Gdańska Aleksandrą Dulkiewicz i kandydatką KO na prezydenta Sopotu Magdaleną Czarzyńską-Jachim.

- Przed nami bardzo dobry czas nie tylko dla Polski ale przede wszystkim dla Pomorza. My dzisiaj jako koalicja 15 października jesteśmy gotowi do ciężkiej pracy, ale przede wszystkim do współpracy z wszystkimi, którzy mają na sercu przyszłość tej naszej małej ojczyzny – zaczęła spotkanie Agnieszka Pomaska. Wspomniała też o dwóch, ważnych zmianach personalnych.

CZYTAJ TEŻ: Beata Rutkiewicz wojewodą pomorskim. Podjęła już pierwsze decyzje

O zmianie kuratora oświaty, który – jak stwierdziła - będzie musiał posprzątać po pani kurator Bielang, będącej nominatką polityczną na tym stanowisku. Która nie była gotowa do współpracy i zajmowała się głównie tym, żeby wdrażać ideologię ministra Czarnka także do pomorskich szkół.

- Ideologia ministra Czarnka i kurator Bielang z wraz nową nominacją się skończyła. I to pierwsza dobra wiadomość. Druga jest taka, że kończymy z nominacjami politycznymi, jeśli chodzi o komisarzy – dodała, wspominając o Magdalenie Czarzyńskiej-Jachim, która będzie nie tylko kandydatką na prezydentkę Sopotu, ale dzisiaj wypełnia już obowiązki prezydenta tego miasta.

Przed nami bardzo dobry czas nie tylko dla Polski ale przede wszystkim dla Pomorza. My dzisiaj jako koalicja 15 października jesteśmy gotowi do ciężkiej pracy, ale przede wszystkim do współpracy z wszystkimi, którzy mają na sercu przyszłość tej naszej małej ojczyzny

Agnieszka Pomaska / posłanka KO

Z kolei Aleksandra Dulkiewicz stwierdziła, że w Gdańsku rządzą teraz trzy kobiety – wyliczając siebie, przewodniczącą Rady Miasta i nową wojewodę pomorską.

- Cieszę się, że pani Beata Rutkiewicz jest doświadczonym samorządowcem. Bo to czego nam samorządowcom brakowało to zrozumienia, dialogu i równego traktowania wszystkich. Nowa pani wojewoda daje gwarancję na to, że samorząd zna, że rozumie i wie czego potrzebujemy. Mam nadzieje, że będzie takim reprezentantem rządu w terenie, sprawiedliwie rządzącym – mówiła prezydent Gdańska.

Wspomniała też o nowym kuratorze oświaty - Grzegorzu Krygerze, dotychczasowym dyrektorze Wydziału Edukacji w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. Dziękując, że został zauważony i doceniony zarówno przez minister Barbarę Nowacką jak i wojewodę Beatę Rutkiewicz. - To osoba, która od wielu lat zajmuje się edukacją w gdańskim urzędzie i doskonale wie, jakie zmiany są potrzebne podsumowała.

ZOBACZ TEŻ: Pomorze ma nowego kuratora oświaty. Grzegorz Kryger zastąpił Małgorzatę Bielang

Cieszę się, że pani Beata Rutkiewicz jest doświadczonym samorządowcem. Bo to czego nam samorządowcom brakowało to zrozumienia, dialogu i równego traktowania wszystkich. Nowa pani wojewoda daje gwarancję na to, że samorząd zna, że rozumie i wie czego potrzebujemy. Mam nadzieje, że będzie takim reprezentantem rządu w terenie, sprawiedliwie rządzącym

Aleksandra Dulkiewicz / prezydent Gdańska

Pełniąca obowiązki prezydenta Sopotu Magdalena Jachim wyjaśniała, że wreszcie w Sopocie po dwóch miesiącach mogą wrócić do pracy. Bo przez ten czas w mieście trwał stan zawieszenia.

Jej zdaniem, teraz dzięki także nowej wojewodzie nastąpi pełna decentralizacja, a nie spychanie – jak było do tej pory - zadań na samorządowców i rozkładanie rąk w stylu: martwcie się teraz sami, co z tym zrobić i jak je realizować.

Zapowiedziała też powołanie w przyszłym tygodniu swojego zastępcę Marcina Skwierawskiego, z którym współpracowała do tej pory.

Magdalena Kołodziejczak dziś posłanka, a do niedawna samorządowiec wyraziła radość, że po ośmiu latach po raz pierwszy weszła do gabinetu wojewody.

- To dla mnie symboliczne i mam nadzieję, że skończył się czas, w którym pieniądze trafiały tylko do swoich - mówiła.

Magdalena Sroka zapewniała o wsparciu wszystkich pomorskich parlamentarzystów nowej wojewody, zapowiadając zwiększenie w subwencji dla samorządów w nowym roku.

Patryk Gabriel rozluźniając atmosferę, stwierdził, że on w ciągu ośmiu ostatnich lat raz był w urzędzie wojewódzkim. - Nawet zrobiono mi zdjęcie podczas tej wizyty, ale potem mnie z niego wycięto - żartował.

Beata Rutkiewicz, podsumowując to spotkanie zapowiedziała, że jako wojewoda pomorska będzie współpracować z całym województwem, ze wszystkimi samorządowcami.

- I ten gabinet będzie otwarty dla wszystkich. Mówiła też, że jej kolejną decyzją, poza m.in. powołaniem nowego kuratora oświaty będzie powołanie w przyszłym tygodniu nowego konserwatora zabytków.

Na koniec złożyła wszystkim mieszkańcom Pomorza świąteczne życzenia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama