Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Gdańsk: Jeden zdemolował hotelowy pokój, drugi domek letniskowy. Trafili za kraty

Gdańscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy dopuścili się zniszczenia mienia. Jeden z zatrzymanych miał przy sobie narkotyki, drugi był poszukiwany „do odsiadki” za kierowanie pod wpływem alkoholu. Każdemu z nich grozi do 5 lat więzienia.
27-latek z Gdańska, który zdemolował domek letniskowy

Autor: KMP Gdańsk

Zdemolował hotel w Gdańsku. Straty wyceniono na 10 tys. zł

Policjanci w czwartek, 18 stycznia około godziny 15:30 zostali wezwani do jednego z gdańskich hoteli, ponieważ mężczyzna niebędący gościem obiektu dziwnie się zachowywał i był nerwowy.

PRZECZYTAJ TEŻ: Zdemolował 5 aut, a potem... zasnął w jednym z nich

– Sprawca wszedł na trzecie piętro budynku i po wyłamaniu drzwi do jednego z pokojów dostał się do środka – informuje podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowa Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku. – Policjanci zatrzymali 41-latka z Gdańska, który był pod wpływem ponad 1,5 promila alkoholu. Podczas przeszukania mężczyzny kryminalni w kieszeni jego spodni znaleźli foliowe opakowanie z narkotykami. Podejrzany trafił do policyjnego aresztu. Kiedy wytrzeźwiał, usłyszał zarzuty za posiadanie porcji kokainy oraz uszkodzenie drzwi i futryny w pokoju hotelowym, co spowodowało straty na kwotę 10 tys. złotych.

Zdemolował domek letniskowy w Gdańsku. Zbił szyby i nadpalił ramy okienne

Z kolei, w sobotę, 20 stycznia wieczorem policjanci otrzymali zgłoszenie, że na ul. Zawodzie w Gdańsku mężczyzna zbił szyby w dwóch oknach domku letniskowego. Nadpalił także ramy okienne. Zgłaszająca wyceniła straty na 4000 złotych.

– Na miejsce pojechali funkcjonariusze referatu interwencyjnego, którzy zatrzymali 27-latka z Gdańska – mówi rzeczniczka policji. – Podczas sprawdzania jego danych okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany przez sąd i ma do odbycia roczny wyrok za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Wczoraj (we wtorek, 22 stycznia) 27-latek usłyszał zarzut za przestępstwo zniszczenia mienia, następnie, zgodnie z dyspozycją sądu, został przewieziony do zakładu karnego.

PRZECZYTAJ TEŻ: Zdemolował relikwiarz w kościele i... pokaleczył szkłem. Trafił do szpitala

Za uszkodzenie mienia każdemu z zatrzymanych grozi kara do 5 lat więzienia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama