Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

Hokeiści z Gdańska znów pukają do serc kibiców

Za niespełna miesiąc kibice hokeja na Pomorzu będą mieć szansę emocjonowania się grą w fazie play-off. W pierwszej rundzie Fudeko GAS Gdańsk zagra z drugą drużyną po sezonie zasadniczym, czyli SMS PZHL Katowice.
Drużyna Fudeko GAS Gdańsk przygotowuje się w Olivii do fazy play-off

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Gra o awans do drugiej rundy będzie toczyć się do dwóch wygranych. Pierwszy mecz, 6 marca w gdańskiej Olivii, rewanż i ewentualny trzeci mecz, który zadecyduje o awansie do drugiej rundy na lodowisku drużyny, która była wyżej sklasyfikowana, czyli SMS PZHL Katowice. Gdańszczanie nie będą faworytem tej konfrontacji, ale też kibice śledzący historie drużyny Fudeko GAS Gdańsk nie nakładają na nią presji pokonania katowickiej SMS. Drużyna prowadzona przez trenerów Josefa Vitka i Krzysztofa Lehmanna w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego zdołała utrzymać 7. miejsce dające jej prawo gry w play-off. To sukces bardzo młodego klubu z Gdańska, bo Fudeko GAS Gdańsk pojawił się na sportowej hokejowej mapie miasta i kraju w 2023 roku. Młodzieżowa Hokej Liga to rozgrywki oparte w dużej mierze o zawodników w wieku juniorskim. To drugi poziom rozgrywkowy w Polsce, za Tauron Hokej Ligą, a przed II ligą.

W ubiegłym roku Fudeko GAS Gdańsk zgłosiło drużynę do rozgrywek 1. Ligi, gdzie zastąpiło GKS Stoczniowec, gdyż klub nie zdecydował się na wystawienie swojej drużyny.

- Widzieliśmy, że hokej w Gdańsku cieszy się coraz mniejszym zainteresowaniem zwłaszcza wśród młodzieży. Wzięliśmy sprawy w swoje ręce, bo nie chcieliśmy dopuścić do tego, żeby kolejni utalentowani zawodnicy wyjeżdżali z Gdańska na południe Polski,
by tam grać w hokeja – mówi Josef Vitek.

CZYTAJ TEŻ: Klub hokejowy Fudeko GAS coraz bardziej gdański

Projekt przygotowali w pół roku. Ważne było to, że dostali „zielone światło” od miasta, które zadeklarowało pomoc w postaci sfinansowania użytkowania Olivii.

- Pozytywną odpowiedź dostaliśmy też od Ministerstwa Sportu a poważną część finansowania drużyny wzięła na siebie firma Fudeko, a czwarta noga, to mniejsi sponsorzy i ludzie, którym zależy na gdańskim hokeju – dodaje trener.

To daje możliwość nagradzania zawodników premiami za wygrane mecze. Drużyna za zwycięstwo ma 3 tysiące złotych do podziału. Na stypendia klubu jeszcze nie stać.

- To jest dobra droga dla chłopców po VIII klasie szkoły podstawowej, którzy chcą się dalej uczyć i grać w hokeja, a nie chcą wyjeżdżać z Gdańska – mówi Josef Vitek.

ZOBACZ TAKŻE: Fudeko GAS Gdańsk ma nowego bramkarza. To Felix Vaillancourt

Naturalnym zapleczem klubu jest Sportowa Szkoła Podstawowa nr 35 w Gdańsku Oliwie. W drużynie aż 13 absolwentów tej szkoły stanowi trzon zespołu, wszyscy uczą się lub pracują. Trenerzy Josef Vitek i Krzysztof Lehmann swoją pracę w klubie wykonują społecznie, bo są pasjonatami hokeja.

Nadchodzące dni to ważny moment w krótkiej historii tego klubu. Trenerzy, zawodnicy i kibice zdają sobie z tego sprawę i deklarują pełną mobilizację. Przed play-off zawsze przez wszystkie przypadki odmienia się powiedzenie, że „play-off rządzą się swoimi prawami”. I ono obowiązuje także w Gdańsku, choć o awansie do PHL nie może być jeszcze mowy, bo klub nie jest na to gotowy. Wykupienie licencji na grę w elicie ligowej to 400 tys. złotych, a budżet klubu potrzebny do gry na najwyższym szczeblu w Gdańsku to minimum 4 miliony złotych.

Przed fazą play-off zmienia się także skład personalny gdańskiej drużyny. Choćby na pozycji bramkarza gdańskiej drużyny. Czeskiego golkipera Hynka Petrzilkę zastąpił Fin Riku Tornqvist. Do drużyny dołączył też Ukrainiec Wład Szyrin. Na ile wzmocnia gdańska drużynę okaże się w pierwszych dniach marca. Do play-off przygotowują się także kibice, którzy dopinują Fudeko GAS nie tylko w Gdańsku, ale także w meczach wyjazdowych.

Współpracując z klubem udzielają się przy projektowaniu plakatów, ulotek i wszystkich innych materiałów potrzebnych do promocji decydujących meczów sezonu 2023/24. Do tej pory mecze w Olivii oglądało kilkuset widzów, na meczu z SMS ma być ponad tysiąc kibiców.

Bilety będziemy dystrybuować standardowo przez portal abilet.pl oraz w sklepie SportRebel Gdańsk. Gorąca prośba do wszystkich fanów, aby bilety zakupywać jak najszybciej, abyśmy mogli jak najlepiej przygotować się na odpowiednią liczbę kibiców i aby każdy chętny mógł zobaczyć mecz na żywo. Wśród osób, które zakupią bilet w przedsprzedaży, rozlosujemy nagrodę" - zachęca na swojej oficjalnej stronie gdański klub.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Hokeiści na rolkach zagrali w Malborku. Czy pójdą w ślady Wojciecha Stachowiaka?

Na mecze Fudeko przychodzą młodzi kibice, ale są też tacy, którzy pamiętają hokejową ekstraklasę w Olivii. Nie wystarcza im oglądanie hokeja w telewizji czy Internecie. Chcą aktywnie wspierać odbudowę profesjonalnego hokeja w Gdańsku.

- Dla mnie hokej to jedna najbardziej widowiskowych dyscyplin – mówi Tymoteusz Ręczmin, piłkarz ręczny SPR Wybrzeże Gdańsk, licealista, kibic Fudeko i fan hokeja. - Na żywo zyskuje 100 procent do relacji w TV. Drużyna jest super zaangażowana, gra w niej wielu młodych zawodników, którzy „gryzą” lód. Jest też trener Vitek, który jest ulubieńcem kibiców, bo kojarzy się z odbudowywaniem hokeja w Gdańsku. No, i hala Olivia - świetnie położona, piękna architektonicznie, zasługuje na sport z najwyższej półki. Tylko szkoda, że odszedł bramkarz Hynek Petrzilka, dla mnie najlepszy zawodnik Fudeko.

Pierwszy mecz play-off Fudeko GAS Gdańsk – SMS PZHL Katowice już 6 marca o godz. 19.30 w Olivii.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama