Reklama E-prenumerata Zawsze Pomorze na rok z rabatem 30%
Reklama Przygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama

Kazimierz „Kachu” Ostrowski. Gdynia stanowiła sedno jego artystycznej duszy

Na ścianie Muzeum Miasta Gdyni w piątek, 9 lutego został odsłonięty mural inspirowany pracami Kazimierza „Kacha” Ostrowskiego. Malowidło powstało w ramach projektu „Dla przyjaciół: Kachu”.
Kazimierz „Kachu” Ostrowski na muralu w Muzeum Miasta Gdyni. Obok twórca Paweł Ł. Borkowski
Od piątku Kazimierz „Kachu” Ostrowski wita zwiedzających Muzeum Miasta Gdyni. Twórcą dzieła jest Paweł Ł. Borkowski z Grupy Projektor

Autor: Michał Puszczewicz | gdynia.pl

Kazimierz „Kachu” Ostrowski bohaterem muralu w Muzeum Miasta Gdyni

Wybitny malarz, uwielbiany przez studentów profesor Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, w którego życiorysie, jak twierdzi Weronika Szerle z Działu Sztuki Muzeum Miasta Gdyni, odbija się historia Gdyni.

PRZECZYTAJ TEŻ: „Odkryj w Gdyni nieoczywiste. Pradzieje”. Nowa wystawa w Muzeum Miasta Gdyni

Kazimierz Ostrowski na dobre osiadł tam po wojnie. Choć już w 1934 roku pracował w gdyńskim porcie, malując na burtach nazwy statków. Zachowała się archiwalna fotografia, przedstawiająca młodego Kazika-liternika siedzącego na rusztowaniu i kreślącego białą farbą napis „SS KOŚCIUSZKO” na ciemnej burcie parowca.

Od posady rzemieślnika-liternika zaczął swój gdyński rozdział i po wojnie. Zlecono mu zmianę (z niemieckich na polskie) nazw ulic, szyldów i tablic na gmachach urzędów oraz instytucji. W 1945 roku rozpoczął studia w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Sopocie, kształcił się u wybitnych profesorów malarstwa: Janusza Strzałeckiego, Artura Nacht-Samborskiego i Jacka Żuławskiego.

PRZECZYTAJ TEŻ: Muzeum to ludzie, czyli drugie życie rzeczy. Wystawa w Muzeum Miasta Gdyni

Wkrótce wyjechał na roczne stypendium do Francji, tam trafił do paryskiego atelier awangardowych mistrzów Ferdynanda i Nadii Léger.

– Paryskie życie pozwoliło Ostrowskiemu rozwinąć skrzydła oraz dało odwagę i rozmach w tworzeniu prac malarskich – brawurowych i przewrotnych, o śmiałej, orzeźwiającej kolorystyce – ale nie tylko tych – tłumaczy Weronika Szerle. – W ciągu trzech dekad twórczości doszedł do stanowiska profesora Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Zrobił karierę w iście amerykańskim stylu – „od pucybuta do milionera”. Ten założycielski mit jest silny w historii dynamicznie rozwijającej się Gdyni, która, począwszy od lat dwudziestych XX wieku, z wsi o rolniczo-letniskowym charakterze w kilkanaście lat przeobraziła się w miasto z jednym z najnowocześniejszych portów w Europie i transatlantykami wypływającymi w szeroki świat.

Ostrowskiego z Gdynią łączyła również międzynarodowość – miastu dawał ją port, Ostrowskiemu – paryskie lata, a także nowoczesność. W mieście i porcie objawiła się w formie modernistycznej architektury, natomiast u Ostrowskiego – awangardowej sztuki. „Kachu” w unikalny sposób połączył kolor i geometrię, odmalował charakter oraz tożsamość młodego, portowego miasta.

Weronika Szerle / Dział Sztuki Muzeum Miasta Gdyni

Gdynię kochał bardzo – tam mieszkał i w latach 1954-1999 prowadził pracownię malarską przy ulicy Abrahama 62, który to fakt został upamiętniony brązową tablicą poświęconą artyście.

PRZECZYTAJ TEŻ: Zakochani w Gdyni! W walentynki wstęp do Muzeum Miasta Gdyni bezpłatny

Na ścianie Muzeum Miasta Gdyni w piątek, 9 lutego został odsłonięty mural inspirowany pracami Kazimierza „Kacha” Ostrowskiego. Malowidło powstało w ramach projektu „Dla przyjaciół: Kachu”,  którym muzeum chce przybliżyć postać zmarłego w 1999 roku wszechstronnego artysty, twórcy monumentalnych kompozycji architektonicznych, wykonanych w technice sgraffito, projektanta gobelinów, dywanów i witraży.

PRZECZYTAJ TEŻ: Dla przyjacioł: Kachu. W Gdyni powstaje mural na cześć artysty

– Lokalna, gdyńska tematyka stanowiła sedno jego artystycznej duszy, natomiast wyraźnym, charakterystycznym głosem była abstrakcja – międzynarodowy język awangardy – dodaje Weronika Szerle. – Tę „Kachową” abstrakcję, a przede wszystkim postać samego Kazimierza Ostrowskiego, postanowiliśmy upamiętnić właśnie w postaci muralu, i aby podkreślić artystyczną ciągłość naszych działań, do jego zaprojektowania zaprosiliśmy Pawła Ł. Borkowskiego. Artysta zamalował swoją wcześniejszą wielkoformatową kompozycję „Wojna i Pokój”, która towarzyszyła nam w muzeum od 2015 roku, a następnie odmalował wykreowany przez siebie wierny portret Ostrowskiego, stojącego na abstrakcyjnym tle, stanowiącym esencję jego ikonicznych portowych obrazów.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaPrzygody Remusa rycerz kaszubski
ReklamaNewsletter Zawsze Pomorze - zapisz się
Reklama