Koniec „leśnej wojny” na Pomorzu? Leśnicy deklarują chęć współpracy z samorządem

Leśnicy kontra samorządowcy. Koniec sporu o lasy?

Wszystkie strony zadeklarowały nowe otwarcie w kwestii współpracy między pomorskim samorządem a Lasami Państwowymi, zwłaszcza w kwestii Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.

- Chcemy otworzyć nową kartę współpracy Sejmiku i Urzędu Marszałkowskiego z Lasami Państwowymi - zadeklarował na konferencji, poprzedzającej spotkanie marszałek Mieczysław Struk, przypominając o ostatnich, trudnych latach konfliktu o pomorskie lasy, zwiększonej wycince drzew i dewastacji Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Zwłaszcza zablokowanie przez poprzedniego wojewodę planu ochrony, przyjętego w 2022 r. przez Sejmik skutkowało wieloma protestami społecznymi i skierowaniem sprawy do Wojewódzkiego, a później Naczelnego Sądu Administracyjnego.

ZOBACZ TAKŻE: Zniesławione Lasy Państwowe. Walka o dobre imię, czy sprawa wstydliwa?

Województwo pomorskie lasem stoi. Mamy dużo wyzwań. Idą zmiany klimatyczne, które wymuszają pewne działania. Z drugiej strony TPK jest soczewką skupiającą wszystkie problemy związane z zagospodarowaniem środowiska. Na małej przestrzeni mamy całe spectrum - jedni chcą chronić, inni użytkować, jeszcze inni spacerować. Nasze zadanie to znaleźć kompromis.

Andrzej Schleser / dyrektor RDLP w Gdańsku

Marszałek Struk podkreślał, że pomorski samorząd i leśnicy mają wiele wspólnych interesów. - W obszarze objętym jurysdykcją Lasów Państwowych  znajduje się pięć parków krajobrazowych, które są w gestii samorządu województwa - powiedział. -  W interesie obu instytucji jest dobra kooperacja w realizacji planów ochrony parków krajobrazowych.

Sejmik uchwalił już plany ochrony dla trzech parków,a na najbliższej sesji będą przyjęte  jeszcze dwa plany ochrony. Określone w nich zostały zasady korzystania z parków krajobrazowych i skalę cięć sanitarnych. Władze samorządowe województwa chcą także uczestniczyć w tworzeniu dziesięcioletnich Planów Urządzania Lasów.

O nowym otwarciu mówiła także wojewoda Beata Rutkiewicz, przypominając o konieczności wspierania 5 tys. pomorskich firm zajmujących się produkcją drzewna i meblarską. Pomorze było pierwszym w Polsce województwem, w którym RDLP otrzymała certyfikat gospodarki leśnej FSC, zgodnej z międzynarodowymi standardami i zarazem pierwszym, w którym leśnicy wycofali się w 2022 r. z ubiegania o ten certyfikat. Przywrócenie certyfikatu to obecnie jedno z największych wyzwań, stojących przed pomorskimi leśnikami.

Na konferencji wystąpił także Andrzej Schleser, od stycznia br. nowy dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Panstwowych w Gdańsku. Przypomniał, że województwo pomorskie ma 46 proc. lesistości i jest pod tym względem trzecim województwem w kraju.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nowy dyrektor RDLP zmieni politykę leśną na Pomorzu?

- Trudno sobie wyobrazić, by w tej sytuacji nie współpracować z władzami samorządowymi i Urzędem Wojewódzkim - powiedział dyrektor Schleser. - Województwo pomorskie lasem stoi. Mamy dużo wyzwań. Idą zmiany klimatyczne, które wymuszają pewne działania. Z drugiej strony TPK jest soczewką skupiającą wszystkie problemy związane z zagospodarowaniem środowiska. Na małej przestrzeni mamy całe spectrum - jedni chcą chronić, inni użytkować, jeszcze inni spacerować. Nasze zadanie to znaleźć kompromis.

Dyrektor RLDP zapowiedział, że leśnicy siadają do rozmów i zaczynają spotkania z samorządami z  nadzieją, że współpraca nabierze przyspieszenia.