Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Gdynia: Noworodek w śmietniku, zarzuty dla 24-letniej matki

Ciało noworodka znalezione zostało w reklamówce na śmietniku w Gdyni-Chyloni. Miejsce wskazała 24-letnia matka chłopca, która wcześniej tego samego dnia zgłosiła się do szpitala z krwawieniem, które było skutkiem porodu. Teraz, gdy lekarz orzekł, że dziecko najpewniej zmarło wskutek uduszenia, kobieta usłyszała zarzuty – m.in. zagrożonego dożywotnim więzieniem zabójstwa i trafiła na 3 miesiące do aresztu.
Gdynia: Noworodek w śmietniku, zarzuty dla 24-letniej matki

Autor: Canva | Zdjęcie ilustracyjne

Gdynia: Martwy noworodek znaleziony w śmietniku

- W sobotę, 16 marca około godz. 16.45 otrzymaliśmy informację o tym, że do szpitala została przewieziona 24-letnia kobieta, której obrażenia wskazywały na to, że urodziła dziecko. W trakcie prowadzonych czynności policjanci znaleźli zwłoki chłopczyka – relacjonowała wcześniej w rozmowie z zawszepomorze.pl, podkom. Jolanta Grunert z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. Z ówczesnych informacji wynikało, że to 24-latka wskazała funkcjonariuszom miejsce, gdzie znajdowało się ciało noworodka – reklamówkę wyrzuconą do śmietnika.

Kobieta, choć formalnie zatrzymana, zamiast trafić do policyjnej celi, przebywała w szpitalu, a – jak się dowiadujemy – w poniedziałek, 18 marca na polecenie śledczych z prowadzącej sprawę Prokuratury Rejonowej w Gdyni, przeprowadzona została sekcja zwłok dziecka. Wstępna opinia, sporządzona na podstawie autopsji wykazała, że „noworodek płci męskiej, urodzony w 9 miesiącu [ciąży]”, był żywy, ale „żył krótko”.

- Jako prawdopodobną przyczynę jego śmierci biegły wskazał uduszenie. Prokurator zarzucił kobiecie popełnienie dwóch przestępstw: zabójstwa z artykułu 148 paragraf 1 kodeksu karnego oraz znieważenie zwłok poprzez porzucenie w wiacie śmietnikowej, a więc z art. 262 § 1 k.k. Kobieta przyznała się do drugiego czynu. Nie przyznała się do zabójstwa . W wyjaśnieniach podała, że dziecko urodziło się martwe – tłumaczy prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

CZYTAJ TEŻ: Oszukiwali „na blika”. Zdradził ich bankomat

I dodaje: - Po czynnościach prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanej. W dniu dzisiejszym – we wtorek 19 marca - sąd uwzględnił wniosek i aresztował podejrzana na okres trzech miesięcy.

Jak poinformowali nas śledczy, dwie pozostałe zatrzymane osoby (bliscy 24-latki), po przesłuchaniu w charakterze świadków zostały zwolnione do domu.

- Na tym etapie dokonane ustalenia nie wskazują na ich udział z zdarzeniu – zastrzega prok. Grażyna Wawryniuk.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Życzliwy 19.03.2024 19:22
Komentarz zablokowany

Reklama
Reklama
Reklama