Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza

Bardzo droga nauka w gminie Chojnice. Subwencja z państwa to już tylko połowa kosztów oświaty

Wójt gminy Chojnice przeanalizował sytuację gminnej oświaty na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat. I zwrócił uwagę na dużo niższy poziom udziału państwa w wydatkach na oświatę. Obecnie subwencja państwa to tylko 54 proc. kosztów. A dziesięć lat temu było to powyżej 80 proc.
szkoła, klasa

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Jak wynika z analizy Gminnego Zespołu Oświaty w Chojnicach, liczba uczniów w szkołach gminy Chojnice w okresie ostatnich 10 lat utrzymuje się na podobnym poziomie W 2011 roku w dziesięciu szkołach podstawowych i klasach „0” uczyło się 1889 uczniów, a w roku szkolnym 2021/2022 jest to 1966 uczniów. Taki przyrost dzieci, gdzie nie wszędzie się to zdarza, jest możliwy m.in. dzięki nowym mieszkańcom gminy, którzy „emigrują” chociażby z miasta Chojnice i budują domy na nowych gminnych osiedlach. Przykładowo w samych Charzykowach czy Chojniczkach na przestrzeni ostatnich sześciu lat przybyło aż 600 mieszkańców. Również we wsi Nowa Cerkiew przybyło ponad 100 mieszkańców. Są oczywiście miejscowości, w których liczba mieszkańców w tym czasie minimalnie spadła, ale łącznie w ostatnich sześciu latach w gminie Chojnice przybyło 1000 mieszkańców. W 2021 roku liczba ta przekroczyła już 19 tysięcy.

Jednak jak zauważa wójt gminy Chojnice Zbigniew Szczepański, za liczbą dzieci i rosnącymi kosztami utrzymania szkół (m.in. przez wyższe wynagrodzenia nauczycieli i obsługi oraz koszty mediów), w parze nie idą środki z budżetu państwa w ramach subwencji.

- Zgadza się, gdy rządzący politycy mówią nam, że środki na oświatę są coraz wyższe. Ale nauczyłem się już, że polityka to sztuka manipulacji słowami. Bo co z tego, że przez ostatnie dziesięć lat subwencja otrzymywana z budżetu państwa na funkcjonowanie naszych szkół wzrosła o 5,6 mln zł, kiedy koszty utrzymania tych szkół wzrosły o 20 mln zł – mówi wójt gminy Chojnice Zbigniew Szczepański.

Zgadza się, gdy rządzący politycy mówią nam, że środki na oświatę są coraz wyższe. Ale nauczyłem się już, że polityka to sztuka manipulacji słowami. Bo co z tego, że przez ostatnie dziesięć lat subwencja otrzymywana z budżetu państwa na funkcjonowanie naszych szkół wzrosła o 5,6 mln zł, kiedy koszty utrzymania tych szkół wzrosły o 20 mln zł

Zbigniew Szczepański / wójt gminy Chojnice

I tak, w 2011 roku gmina Chojnice dokładała do oświaty 3 mln zł. W 2021 roku musiała wyłożyć na ten cel już 16,7 mln zł. - Subwencja z państwa wzrosła więc o 5,6 mln zł, ale my jako gmina musieliśmy dołożyć prawie 14 mln zł – mówi wójt Szczepański.

W 2011 roku udział państwa w wydatkach na oświatę w gminie Chojnice wynosił 82 proc, a w 2021 roku było to już zaledwie 54 proc.

- Nie liczę w tym wszystkim innych kosztów, jak inwestycje czy dowożenie dzieci do szkół - dodaje wójt Szczepański.

W samym 2021 roku gmina Chojnice wydała na remonty i inwestycje w szkołach ponad 7 mln zł. W gminie Chojnice zatrudnionych jest obecnie 250 nauczycieli - na 201 etatach. 63 proc. z nich to nauczyciele dyplomowani, 15 proc. to nauczyciele mianowani, a 18 proc. to kontraktowi.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama