Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

Zabójstwo 10-tygodniowej Mai. Są pierwsze decyzje [nl] po raporcie specjalistów

Zakończyła prace specjalna komisja powołana przez Janusza Stankowiaka, prezydenta Starogardu Gdańskiego. Jej zadaniem była wszechstronna analiza systemowa tragicznej śmierci 10-tygodniowej Mai, do której doszło w stolicy Kociewia. Z przedstawionego raportu wynika, że żadne miejskie instytucje nie zaniedbały swoich obowiązków. Sprawę śmierci Mai bada gdańska prokuratura.

Autor: Dorota Abramowicz | Zawsze Pomorze

O konieczności powołania zespołu ekspertów przekonany był nie tylko Janusz Stankowiak, prezydent Starogardu Gdańskiego.

– Powołanie takiego zespołu jest niezbędne, aby znaleźć systemowe rozwiązania ochrony dzieci przed krzywdzeniem – podkreślały również Aurelia Jankowska, koordynatorka Centrum Pomocy Dzieciom oraz Marzena Kraśniewska, psychoterapeutka CPD.

Zasugerowały, aby do zespołu powołani zostali specjaliści znający problematykę praw dzieci i przeciwdziałania przemocy, ale również lokalne uwarunkowania.

Zabójstwo 10-tygodniowej Mai. Są pierwsze decyzje po raporcie specjalistów

Raport z prac komisji na biurko prezydenta Stankowiaka trafił w ubiegłym tygodniu. Są już pierwsze przemyślenia w kwestii zapobiegania przemocy domowej.

– Zakończyło się postępowanie wyjaśniające, jakie przeprowadziła komisja powołana przez prezydenta Stankowiaka – mówi Magdalena Dalecka, rzeczniczka starogardzkiego magistratu. – Wśród wniosków, jakie pojawiły się w raporcie, są m.in. zalecenia o wzmocnienie opieki i społecznej, i tej medycznej w zakresie zwiększenia szkoleń dla pracowników. Także zalecenia, akurat w takim przypadku, do szerszego i wyraźniejszego interpretowania artykułu 12 a z ustawy o przeciwdziałaniu przemocy, w kontekście zabezpieczenia dwójki pozostałych dzieci 22-letniej Karoliny P. i 23-letniego Dominika P.

PRZECZYTAJ: Zgasłaś Iskierko. Dlaczego nikt nie słyszał płaczu bitych dzieci?

Magdalena Dalecka podkreśla, że ani pracownicy przychodni, ani pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Starogardzie Gdańskim, w ocenie komisji, nie uchybili swoim zadaniom w obowiązkach służbowych.

Okazuje się, że ani ta rodzina, ani jej krewni nie byli objęci opieką przez placówki pomocowe, nie mieli założonej tzw. Niebieskiej Karty. Nikt nie zgłosił, że w tym domu dochodzi do przemocy.

Żeby pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej zostali poinformowani, że tam dzieje się coś złego, gdyby ktoś z sąsiadów, z rodziny zgłosił taki fakt, to oni by zainterweniowali. W innym przypadku, jak mieli to zrobić, skoro nie mieli żadnych sygnałów.

Magdalena Dalecka / rzeczniczka starogardzkiego magistratu

– W przypadku przychodni, to położna była u tej rodziny cztery razy w ramach wizyt patronażowych. Ostatnia wizyta położnej była 13 grudnia. W czasie, kiedy położna odwiedzała tę rodzinę, nie było żadnych wskazań, że tam dzieje się coś złego – mówi Magdalena Dalecka.

Prezydent Stankowiak zdecydował, że w starogardzkim MOPS-ie wprowadzone zostaną dla pracowników dyżury świąteczne i weekendowe. Mają być też przeprowadzone szkolenia dla pracowników socjalnych i medycznych. Wdrożone zostaną również rozwiązania, które wzmocnią kompetencje przychodni lekarskiej w przypadkach zaistnienia przemocy.

Zabójstwo 10-tygodniowej Mai. Dziewczynka w stanie ciężkim trafiła do szpitala

Przypomnijmy, 10-tygodniowa Maja trafiła do szpitala w stanie ciężkim z licznymi obrażeniami ciała. W związku z uzasadnionym podejrzeniem, że śmierć dziecka może być wynikiem przestępstwa, prokuratorzy natychmiast podjęli czynności, mające na celu ustalenie przyczyny i okoliczności śmierci. Przeprowadzono oględziny i przeszukanie miejsca zamieszkania zmarłego dziecka, sekcję zwłok, zatrzymano rodziców i siostrę matki dziecka oraz jej konkubenta.

– Na podstawie wstępnych wyników sekcyjnych, ustalono, że zmarła dziewczynka posiadała liczne urazy na całym ciele – informuje prok. Grażyna Wawryniuk, pełniąca funkcję rzeczniczki Prokuratury Rejonowej w Gdańsku. – Charakter obrażeń wskazywał, że przemoc wobec dziewczynki miała miejsce na długo przed tym, jak trafiła do szpitala. W związku z poczynionymi ustaleniami, prokurator przedstawił rodzicom dziecka zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, a ojcu dodatkowo posiadania narkotyków. Następnie skierował wnioski o ich tymczasowe aresztowanie. Dwie pozostałe zatrzymane w sprawie osoby usłyszały zarzuty nieudzielenia pomocy dziecku.

21 stycznia 2022 r. Sąd Rejonowy w Starogardzie Gdańskim zastosował 2-miesięczny areszt wobec matki dziecka, zaś wobec ojca jedynie dozór policji. W ocenie prokuratora, ujawnione na ciele 2-miesięcznego dziecka liczne obrażenia wskazywały na zabójstwo. Ponadto dobro postępowania i potrzeba wyjaśnienia wszystkich okoliczności śmierci dziecka wymagają, by rodzice, którzy usłyszeli zarzuty, pozostali w izolacji, co uniemożliwiłoby wpływ na ustalenia postępowania.

W następstwie współpracy prokuratora z pracownikami Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Starogardzie Gdańskim, dwoje pozostałych dzieci umieszczono w rodzinie realizującej zadania pogotowia opiekuńczego.

Prokurator Okręgowy w Gdańsku podjął decyzję o przejęciu postępowania Prokuratury Rejonowej w Starogardzie Gdańskim, dotyczącego zabójstwa 10-tygodniowej dziewczynki.

Śledztwo będzie kontynuowane w 1. Wydziale Śledczym Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

W ramach śledztwa, ocenie karnoprawnej zostanie poddane również działanie służb miejskich wobec rodziny, w której doszło zdarzeń objętych postępowaniem.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama