Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

Przystań wodna w Białej Górze znalazła dzierżawcę, umowa podpisana

Przystań wodna w Białej Górze (powiat sztumski) ma nowego dzierżawcę, który będzie opiekować się tym miejscem i pracować na rzecz rozwoju turystyki żeglarskiej na Powiślu. Umowę podpisano na 15 lat.
Przystań wodna w Białej Górze znajduje się w sąsiedztwie zabytkowego zespołu śluz Fot. Starostwo Powiatowe Sztum

Przystań żeglarska w Białej Górze powstała w ramach znanego projektu Pętli Żuławskiej. Powiat sztumski był wówczas jedynym samorządem powiatowym który włączył się do tej inicjatywy. W Białej Górze - w bezpośredniej bliskości zabytkowego zespołu śluz, u zbiegu wód Wisły, Nogatu oraz Liwy - powstał duży obiekt, umożliwiający cumowanie jednostek żaglowych i motorowych, także statków wycieczkowych, dysponujący zapleczem sanitarnym i kuchennym oraz hangarem do zimowego przechowywania kadłubów.

Niestety brakowało pomysłu na sensowne wykorzystanie przystani, jedynie w czasie kiedy opiekował się nią znany w środowisku wodniackim Krzysztof Burczyk, widoczne było rosnące zainteresowanie turystyką w oparciu o zacumowane tutaj jednostki. Przybywało nawet tzw. hausbootów. Burczykowi jednak podziękowano, potem przystanią opiekowała się spółka komunalna z Dzierzgonia. Wreszcie ogłoszono przetarg na dzierżawę obiektu - kiedy go rozstrzygnięto, znów dał o sobie znać pech prześladujący ten projekt, bowiem właściciel wybranej firmy zmarł.

Może wreszcie nad przystanią w Białej Górze - znakomicie położoną, z dużym potencjałem - zaświeci przysłowiowe słońce? Zakończył się przetarg na 15-letnią dzierżawę obiektu, w którym wybrano firmę Sys Info Pl. ze Sztumskiego Pola. Dokumenty dzierżawy podpisali: starosta sztumski Leszek Sarnowski, wicestarosta Kazimierz Szewczun oraz szef firmy Daniel Domagalski.

Dla samorządu powiatowego to znakomita wiadomość. Co miesiąc powiat powinien otrzymywać z tytułu dzierżawy 18 tysięcy złotych, dotąd trzeba było do utrzymania obiektu dopłacać. Jest wreszcie dzierżawca, który może przygotować długoletni projekt rozwoju tej przystani. Wymaga ona bowiem dodatkowych prac - pogłębienia dna wzdłuż nabrzeży, wykorzystania całej połaci miejsca przy brzegu zarośniętego dziś szuwarami, powiększenia hangaru do przechowywania jednostek.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama