Ponad 600 miejsc w Gdańsku dla uchodźców. Pomoc oferują też inne samorządy z Pomorza

Wojewoda pomorski wystąpił do jednostek samorządu terytorialnego o wskazanie miejsc do ewentualnego zakwaterowania cudzoziemców, w związku z kryzysem na Ukrainie. Gdańsk zadeklarował możliwość zapewnienia 664 miejsc w 4 różnych podmiotach, o czym podczas wtorkowej konferencji prasowej poinformowały prezydent Aleksandra Dulkiewicz oraz dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Joanna Pińska.

Miejsca przeznaczone na zakwaterowanie uchodźców mają znajdować się zarówno w obiektach publicznych jak i prywatnych. Prezydent Miasta Gdańska podziękowała przedsiębiorcom za gotowość i poinformowała, że listę obiektów musi zatwierdzić wojewoda więc te prywatne nie zostały jeszcze podane do informacji publicznej. Obiektem miejskim, który przyjmie uchodźców ma być Szkolne Schronisko Młodzieżowe w Gdańsku, przy alei Grunwaldzkiej 244. Zostanie przygotowane tam 91 miejsc.

CZYTAJ TEŻ: Pomorze przygotowuje się na przyjęcie uchodźców. Mobilizacja większości samorządów

Obecnie na terenie województwa pomorskiego zostało zgłoszonych ponad 7000 miejsc do ewentualnego zakwaterowania dla obywateli Ukrainy. Zakres pozostałej pomocy i świadczeń ma zostać uzależniony od tego, jaki status formalny otrzymają ewentualni uchodźcy. Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie (MOPR) w Gdańsku zadeklarował wsparcie żywnościowe oraz w zakresie poradnictwa specjalistycznego.

Aleksandra Dulkiewicz poinformowała o zaproszeniu do dialogu przedstawicieli organu doradczego przy gdańskim magistracie, Gdańskiej Rady Imigrantów i Imigrantek. Powołany ma zostać specjalny zespół roboczy w celu przygotowania kolejnych oddolnych działań społecznych, do których będzie przyczyniał się samorząd lokalny. Przygotowywane są również specjalne szkolenia dla kolejnych wolontariuszy, którzy chcieliby swoimi działaniami wesprzeć obywateli Ukrainy.

- Gdańsk jest w tym roku Europejską Stolicą Wolontariatu. Wolontariat to nie tylko Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy czy radość z samego tytułu. Dzisiaj być może staniemy przed ludźmi, którzy będą potrzebować naszego obywatelskiego wsparcia - oświadczyła prezydent Dulkiewicz i zaprosiła wszystkich na wiec solidarnościowy organizowany przez Związek Ukraińców w Polsce na Placu Solidarności w Gdańsku, w środę 16 lutego o 18:00.

Starogard Gdański gotowy na przyjęcie uchodźców

Starogard Gdański deklaruje wsparcie dla potencjalnych uchodźców wojennych z Ukrainy. Jeśli zajdzie taka potrzeba, to jako miejsca ich schronienia wskazano, między innymi Halę Miejską imieniem Gerarda Podolskiego, hotele i motele osób prywatnych, a także boisko przy ul. Harcerskiej i teren przy basenach miejskich na Piekiełkach. Są to obszary wyposażone w konieczną infrastrukturę, na których ewentualnie mogą powstać miasteczka namiotowe. Prezydent Janusz Stankowiak wydał oświadczenie w tej sprawie.

W związku z napiętą sytuacją na granicy rosyjsko-ukraińskiej Janusz Stankowiak zaapelował do mieszkańców Starogardu Gdańskiego o otwartość i solidarność z narodem Ukrainy. Poinformował też, że w razie eskalacji konfliktu i wkroczenia wojsk Federacji Rosyjskiej na Ukrainę miasto zapewni schronienie ukraińskim migrantom.

- Z uwagą i niepokojem obserwujemy to, co się dzieje na granicy ukraińsko-rosyjskiej – napisał prezydent Stankowiak. - Rosja grozi inwazją na naszych najbliższych sąsiadów. Widok gromadzonych przy granicy wojsk i sprzętu bojowego świadczy o eskalacji konfliktu. Atak rozpocząć się może w każdej chwili i zagrozić pokojowi w całej Europie. Mając ciągle w pamięci to, jakie spustoszenie pozostawiła po sobie ostatnia wojna 77 lat temu, w sposób oczywisty sprzeciwiamy się jakiejkolwiek agresji.

Janusz Stankowiak podkreślił, że w tej trudnej sytuacji nie możemy pozostawić Ukrainy bez pomocy i ludzkiej solidarności, zwłaszcza że wiele osób pochodzenia ukraińskiego żyje wśród nas, ma tu przyjaciół, kolegów i sąsiadów. Dlatego zaapelował o solidarność z naszymi słowiańskimi braćmi.

- Jako prezydent Starogardu Gdańskiego zapewniłem władze województwa pomorskiego, że w przypadku bezpośredniej inwazji militarnej na Ukrainę ze strony Federacji Rosyjskiej, Starogard Gdański jest gotowy przyjąć pod opiekę ukraińskich uchodźców wojennych. Mam nadzieję, że do takiej sytuacji nigdy nie dojdzie – czytamy w oświadczeniu.

Gdynia jednak zaoferuje wsparcie

Początkowo Urząd Miasta Gdyni poinformował, że nie dysponuje na terenie miasta obiektem, który można wykorzystać na potrzeby zakwaterowania obywateli Ukrainy. Teraz jednak jak informuje Agata Grzegorczyk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gdyni, po niemal tygodniu, sytuacja jest inna, a czas został wykorzystany na stosowne przygotowania.

- Dla potrzebujących przygotowywane są miejsca w dwóch standardach - interwencyjna noclegownia tymczasowa oraz pomieszczenia na pobyt średnioterminowy. Te pierwsze, kryzysowe noclegi mogą być realizowane w obiektach Gdyńskiego Centrum Sportu, gdzie zmieści się około 250 osób. Na dłuższy pobyt przewidziane są miejsca w Schronisku Młodzieżowym przy ul. Energetyków oraz w pomieszczenia tymczasowe przy ul. Płk Dąbka - łącznie 150 miejsc. Oznacza to, Gdynia jest dziś gotowa obecnie przyjąć 400 osób, ale tylko część z tych miejsc nadaje się na pobyt dłuższy niż kilkudniowy. W przypadku większych potrzeb będziemy uruchamiać kolejne zasoby - tłumaczy rzeczniczka gdyńskiego magistratu. 

I dodaje: - Przygotowujemy się do zabezpieczenia osób w głębokim kryzysie, który nie jest zaskoczeniem. Administracja rządowa miała wiele czasu by zainicjować przygotowania. Jeśli rząd, potrzebuje wsparcia samorządów w rozwiązywaniu potencjalnego kryzysu uchodźczego, to powinien z pytaniami zwrócić się w czasie dającym możliwość jakiejkolwiek sensownej reakcji i podjęcia przygotowań. Nie byliśmy gotowi w skrajnie krótkim czasie udzielić urzędowi wojewódzkiemu szczegółowej odpowiedzi, wskazującej adresy miejsc noclegowych.

Samorządowcy mają nadzieję na utrzymanie pokoju, jednak trzeba się przygotować na różne scenariusze, również te najgorsze.

- Prócz przeglądu programów i zadań we właściwych komórkach, odbyło się m.in. spotkanie prezydenta Wojciecha Szczurka z konsulem generalnym Ukrainy Aleksandrem Plodystyiem Nie wyobrażamy sobie sytuacji, w której osoby w potrzebie nie uzyskają w Gdyni niezbędnej im pomocy. W kolejnych dniach będziemy kontynuować przygotowania, tak by w razie konieczności udzielić jej w sposób możliwie najlepszy i najbardziej odpowiedzialny - podsumowuje. 

Współpraca: Krystyna Paszkowska