Badania, w ramach prac nad strategią rozwoju miasta, pod kierunkiem dr. Bartłomieja Kołsuta, przeprowadzili w Chojnicach studenci Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Odpowiedzieć na pytania zgodziło się 300 osób.
Mieszkańcy oceniają inwestycje w Chojnicach. Która wypadła najlepiej?
Które z inwestycji Chojnic, tych zrealizowanych lub potencjalnych, mieszkańcy ocenili najwyżej?
- Najwięcej, bo 85 proc. opowiedziało się za modernizacją i rozbudową dworca kolejowego, co też właśnie przy ul. Dworcowej się dzieje.
- 81 proc. badanych osób pozytywnie odniosło się do budowy zachodniego obejścia Chojnic oraz do dofinansowania przez miasto wymiany pieców węglowych.
- Warto zwrócić uwagę na bardzo wysoki wynik pomysłu zagospodarowania lasku miejskiego, a więc terenów zielonych na obrzeżach miasta.
Zdecydowanie „najgorszą” inwestycją miasta jest remont stadionu Chojniczanki. Chodzi jednak nie tyle o rozbudowę stadionu, a o montaż instalacji podgrzewanej murawy, co, wraz z innymi pracami przy niej, kosztowało ponad 6 mln zł. Mimo że ta inwestycja została wykonana wiele miesięcy temu, to nadal nie działa. Po pierwsze, miasto nadal nie podłączyło źródła ciepła do instalacji, przechodząc ostatecznie na gaz, a po drugie, Chojniczanka nie awansowała do I ligi, a w II lidze wymogu posiadania takiej instalacji nie ma. Negatywnie o tej inwestycji wypowiedziało się 50 proc. przepytanych mieszkańców, a poparło ją 28 proc.
A jaki jest największy problem Chojnic, zdaniem 300 przepytanych osób? To korki i zbyt duży ruch przy rondzie „Solidarności”, a więc w centrum miasta, przy McDonald’s. Tak uważa 86 proc przepytanych mieszkańców. Tej sytuacji mają jednak zapobiec budowa zachodniego obejścia Chojnic i nowy przebieg drogi wojewódzkiej, który „rozładuje” część ruchu w tym miejscu.
– To bardzo fajne badanie. Jeżeli mieszkańcy odpowiadają, że popierają remonty dróg osiedlowych, wymianę pieców, czy budowę zachodniego obejścia, to musimy to robić – podsumowuje burmistrz Chojnic Arseniusz Finster.
Napisz komentarz
Komentarze