Reklama Energa włącza kulturę
Reklama
Reklama

Dwumetrowy sum w rzece Słupi! Mógł mieć nawet 20 kilogramów. Pomorze czeka inwazja gigantów?

Sensacyjne odkrycie wstrząsnęło środowiskiem wędkarskim na Pomorzu! W rzece Słupi zauważono prawdziwego potwora - dwumetrowego suma o wadze około 20 kilogramów. To największa ryba tego gatunku oficjalnie odnotowana w tej rzece.
Dwumetrowy sum w rzece Słupi! Czy Pomorze czeka inwazja gigantów?
Największy sum w historii Słupi zarejestrowany w Słupsku! Czy ocieplenie klimatu otwiera pomorskie rzeki na nowe gatunki drapieżników?

Autor: Canva | Zdjęcie ilustracyjne

Skąd wzięły się sumy w słupskich wodach?

Podczas rutynowego monitoringu ryb łososiowatych w przepławce Polskiego Związku Wędkarskiego na wysokości Parku Kultury i Wypoczynku w Słupsku, skanery zarejestrowały coś zupełnie nieoczekiwanego - gigantycznego suma. Czy ocieplenie klimatu sprawia, że nasze wody stają się domem dla coraz większych drapieżników?

CZYTAJ TEŻ: Śledź, flądra i rosół rybny. Gdzie dobrze zjeść nad morzem?

Marcin Miller, kierownik Parku Krajobrazowego Dolina Słupi, nie kryje zaskoczenia skalą odkrycia. 

- To największy sum, jaki został oficjalnie zauważony w tej rzece - podkreśla ekspert. 

Jak wyjaśnia, obecność tych drapieżnych ryb w Słupi nie jest przypadkowa. Gigantyczne sumy prawdopodobnie pochodzą z zarybień Zbiorników Krzynia i Konradowo, które związek wędkarski przeprowadził kilkanaście lat temu. Przez długi czas wody Słupi były zbyt zimne dla tych ciepłolubnych gatunków, ale zmiany klimatyczne sprawiły, że wreszcie znalazły tu swój dom.

Co oznacza pojawienie się gigantycznych drapieżników na Kaszubach?

Obecność tak dużych sumów w pomorskich wodach to nie tylko ciekawostka przyrodnicza. Te potężne drapieżniki mogą zasadniczo wpłynąć na lokalną ichtiofaunę. Duże sumy potrafią zjadać nie tylko inne ryby, ale także raki, płazy, gady, a nawet ptaki i ssaki wodne.

Miller zaznacza jednak, że skanery są nastawione głównie na monitoring ryb łososiowatych, więc dokładne pomiary suma pozostają szacunkowe. - Proporcje dla łososi i troci są inne niż dla sumów, dlatego nie możemy przyjąć za pewnik tego, co pokazuje skaner - wyjaśnia specjalista.

Czy czeka nas inwazja wodnych gigantów?

Odkrycie w Słupi może być zapowiedzią szerszych zmian w pomorskim ekosystemie wodnym. Ocieplenie klimatu sprzyja rozwojowi gatunków ciepłolubnych, które wcześniej nie mogły prosperować w naszych wodach. Pytanie, które nurtuje ekspertów brzmi: czy dwumetrowy sum to wyjątek, czy rozpoczęcie nowej ery w życiu pomorskich rzek? Czas pokaże, jak rozwinie się sytuacja w następnych latach.

Co myślisz o pojawieniu się tak dużych drapieżników w naszych wodach? Czy spotkałeś kiedyś podobnego giganta podczas wędkowania na Pomorzu? Podziel się swoimi doświadczeniami w komentarzu na Facebooku lub na zawszepomorze.pl

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaZiaja Sport
Reklama
Reklama
Reklama