W Gdańsku zwodowano nowoczesny trawler dla szkockiego armatora
Uroczystość wodowania statku w Gdańsku w piątek, 25 lipca była otwarta dla publiczności i zgromadziła wielu mieszkańców oraz miłośników żeglugi. Z pochylni B1 zjechał trawler Pathway dla armatora Lunar Fishing. Częściowo wyposażona jednostka powstała w Karstensen Shipyard Poland. Trawler zbudowano w ciągu 11 miesięcy.

– Wyposażony został już w silnik główny, silnik pomocniczy, przekładnię napędu głównego, prądnicę wałową oraz główne wielkogabarytowe urządzenia systemu RSW (schłodzonej wody morskiej) – wymieniał Bartłomiej Kopczewski, zastępca dyrektora stoczni Karstensen Shipyard Poland.
Zwodowany trawler ma 83,7 m długości i 17,5 m szerokości. Jego maksymalne zanurzenie to 6 m. Ładownia może pomieścić 3100 m3 ładunku.
Dalsze prace nad trawlerem
Pozostałe wyposażenie uzupełni stocznia w Skagen. W dziewiczy rejs z Gdańska do duńskiego zakładu Pathway wyruszy w czwartek, 31 lipca. Jeżeli pogoda będzie sprzyjać, to podróż zajmie dwa dni.
Prace w Skagen potrwają kolejnych 6-7 miesięcy. Jeżeli wszystkie punkty harmonogramu będą realizowane bez żadnych opóźnień, to szkocki armator przejmie jednostkę w I kwartale 2026 r.
Karstensen Shipyard Poland. Stocznia z tradycjami
Karstensen Shipyard Poland działa na terenie, gdzie znajdują się zabytkowe obiekty stoczniowe należące kiedyś do Stoczni Gdańskiej im. Lenina, w tym charakterystyczne dla panoramy Gdańska 7 fińskich żurawi Kone, olbrzymia hala montażowa z 1946 r. oraz pochylnie B1 i B3.
Gdański zakład należy do duńskiej grupy kapitałowej Karstensen Gruppen z siedzibą w Skagen. Tamtejsza stocznia ma już ponad 100 lat.
Współpraca stoczni Karstensen Skibsværft A/S ze stoczniami w Trójmieście ma swój początek w latach 90. ubiegłego wieku. Dotyczyła budowy kadłubów statków.
Pierwszą polską lokalizacją dla Duńczyków była Gdynia. Zakład powstał na terenie zajmowanym wcześniej przez Vistal Offshore, jednak zabrakło tam właściwej infrastruktury stoczniowej. W efekcie, firma przeniosła się do Gdańska.
























Napisz komentarz
Komentarze