Pomorska metropolia jak na Śląsku?
Metropolia na Pomorzu miałaby powstać na zbliżonych zasadach do tej na Śląsku. Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolia jest pierwszą w kraju i wiele ośrodków chciałoby pójść jej śladem. Na razie najbliżej jest nasz region.
CZYTAJ TEŻ: Ustawa metropolitalna skierowana do prac legislacyjnych
Miliony złotych zostaną w regionie
Metropolia ma wiele zalet. Przede wszystkim zostałyby tu miliony złotych z podatku PIT, które można przeznaczyć na rozwój. Byłby to gigantyczny zastrzyk, ponieważ do tej pory pieniądze wędrują do Skarbu Państwa.
Na razie działa Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot, jednak to wciąż stowarzyszenie, które ma ograniczone pole manewru. Związek metropolitalny pozwoliłby na działania w sferze polityki rozwoju, czyli planowania strategicznego, kształtowania ładu przestrzennego, ale przede wszystkim organizacji publicznego transportu zbiorowego i mobilności miejskiej.
Projekt ustawy metropolitalnej dla Pomorza w Rządowym Centrum Legislacji
Wydaje się, że wszystko idzie w dobrą stronę, ponieważ projekt ustawy trafił do Rządowego Centrum Legislacji. Możliwe, że Sejm zajmie się sprawą już na jesieni. Ale z drugiej strony to kolejny stracony rok. Mówiło się, że ustawa może zostać przyjęta jeszcze w 2024 roku, ale - jak widać - cały czas walka samorządowców trwa.
Kiedy ustawa może zostać uchwalona?
Jak mówi Jakub Szlachetko z Instytutu Metropolitalnego, póki co wszystko dzieje się w średnim tempem.
- Trwają uzgodnienia międzyresortowe. Myślę, że za miesiąc będzie wiadomo o wiele więcej. Sezon urlopowy też nie pomaga - wyjaśnia.
Zapewnia jednak, że determinacja jest duża i walka trwa. Wiele wskazuje na to, że tym razem wszystko pójdzie po myśli pomorskich samorządowców, ale - wiadomo - polityka lubi płatać figle. Niemniej, należy trzymać kciuki za pozytywne rozwiązanie, ponieważ wszyscy na tym skorzystamy.
























Napisz komentarz
Komentarze