Ogień strawił restaurację Kaszubsk". Trwa internetowa zbiórka
Ten dzień, nadmorski Hel zapamięta na długo. W nocy z 21 na 22 sierpnia, ogień pojawił się w restauracji Kaszubskiej przy ul. Morskiej. Żywioł doszczętnie zniszczył restaurację oraz połączoną z nią lodziarnię. To rodzinny biznes prowadzony przez syna i matkę. W serwisie zrzutka.pl ruszyła internetowa zbiórka na odbudowę zniszczonego miejsca.

- To nie były zwykłe lokale gastronomiczne. „Kaszubska” i lodziarnia były sercem naszej społeczności – miejscem spotkań rodzin, przyjaciół i turystów. To tutaj powstawały wspomnienia z wakacji, a wielu z nas co roku wracało tu do pracy. Krystian i jego mama Dorota wkładali w te miejsca całe swoje serce i lata ciężkiej pracy, tworząc przestrzeń z duszą – zawsze otwartą, życzliwą i pełną ciepła - piszą twórcy zbiórki.
By odbudować zniszczony biznes, bo potrzeba niemało, bo aż 400 tys. zł. Jak zawsze w tego typu przypadkach, liczy się każda złotówka.
Strażacy OSP Hel również w potrzebie
Ale restauracja to nie jedyne miejsce, które ucierpiało w ubiegłotygodniowym pożarze w Helu. Swoje straty liczą też druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej.
- Płomienie zabrały nam nie tylko budynek, ale także część wspomnień, sprzęt i miejsce, z którego od lat ruszamy, by ratować życie, zdrowie i mienie mieszkańców oraz turystów. Dzięki szybkiej akcji druhów i bohaterskiej pomocy mieszkańców udało się uratować część wyposażenia i sprzętu, ale straty są ogromne. Jeden z naszych druhów został poszkodowany podczas akcji - piszą helscy ochotnicy.

CZYTAJ TEŻ: Groźny pożar w Helu! Płonęła restauracja, remiza OSP i budynek parafii! Ranni strażacy
I tak jak zawsze to strażacy bez chwili wahania ruszali z pomocą, tak teraz oni sami potrzebują wsparcia.
- Każda złotówka to cegiełka w odbudowie naszego domu, miejsca, które od lat tętni życiem, wspólnotą i poświęceniem dla innych. Wasze wsparcie pozwoli nam stanąć na nogi i wrócić silniejszymi niż kiedykolwiek - brzmi apel OSP Hel.
Kwota, która ma pomóc strażakom, to 250 tys. zł. Do chwili publikacji tego materiału, na zrzutkowym koncie helskich ochotników było już ponad 146 tys. zł.
Ogień zniszczył też budynek parafii
Pożar nie oszczędził również pobliskiego budynku Parafii pw. Bożego Ciała w Helu.
- Wciąż jesteśmy w szoku po tym, co wydarzyło. W nocy z 21 na 22 sierpnia 2025 roku Parafia pw. Bożego Ciała w Helu, prowadzona przez ojców franciszkanów, została dotknięta tragicznym pożarem (...) Zwracamy się z ogromną, a jednocześnie pokorną prośbą o pomoc dla poszkodowanej parafii. Poniższe zdjęcia nie oddają grozy, którą przeżyło to miasto w ostatnich godzinach. Będziemy wdzięczni za każde wsparcie! - apelują franciszkanie z Helu.
























Napisz komentarz
Komentarze