Groszowe emerytury – skala problemu w Polsce
W 2024 roku około 9 proc. emerytur wypłacanych przez ZUS było niższych niż minimalna emerytura, która od 1 marca wynosi 1878,91 zł brutto - informuje "Rzeczpospolita". Najniższe świadczenie to zaledwie 2 grosze miesięcznie – taką kwotę otrzymuje mieszkanka Biłgoraja, która odprowadziła składki tylko za jeden dzień pracy.
Emerytury w wysokości do 500 zł pobiera 27,7 tys. osób, z czego aż 7,9 tys. dostaje mniej niż 100 zł miesięcznie.
CZYTAJ TEŻ: Bogaci i biedni emeryci. Gdzie seniorzy pobierają najniższe emerytury?
Rząd chce zmian: kwartalne zamiast miesięcznych wypłat
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zapowiedziało, że planuje zmienić sposób wypłaty groszowych świadczeń. Zamiast comiesięcznych przelewów, które często kosztują więcej niż same wypłaty, ZUS przekazywałby je raz na kwartał.
Jak tłumaczy wiceminister Sebastian Gajewski, dzięki temu rozwiązaniu udałoby się ograniczyć nadmierne koszty administracyjne, a emeryci zachowaliby wszystkie swoje prawa i przywileje wynikające ze statusu emeryta.
Eksperci: propozycja wymaga zniuansowania
Pomysł budzi jednak wątpliwości. Eksperci cytowani przez „Rzeczpospolitą” zwracają uwagę, że zmiana mogłaby dotknąć także osoby z nieco wyższymi świadczeniami – np. w wysokości około 1000 zł miesięcznie. W takim przypadku otrzymywanie pieniędzy raz na kwartał mogłoby poważnie utrudnić seniorom zarządzanie domowym budżetem.
Najniższe emerytury – wyzwanie dla systemu ZUS
Problem groszowych emerytur rośnie z roku na rok. Koszty ich obsługi są wysokie, a świadczenia często symboliczne. Dyskusja o kwartalnym systemie wypłat to tylko część szerszej debaty o przyszłości polskiego systemu emerytalnego i konieczności jego reformy.
























Napisz komentarz
Komentarze