Sierpień '80 spolaryzowany jak społeczeństwo
Od kilku lat obchody Porozumień Sierpniowych organizowane są oddzielnie przez różne środowiska polityczne. Jedne odbywają się pod auspicjami „Solidarności” i PiS, drugie – przy współudziale władz Gdańska i polityków Platformy Obywatelskiej.
Podobnie było w tym roku. Obchody 45. rocznicy w sali BHP uświetnił Karol Nawrocki, co mało kto mógł zobaczyć, ponieważ gros mediów nie zostało wpuszczonych do środka. Jednocześnie obchody zorganizowało miasto Gdańsk. I właśnie tu doszło do nietypowej sytuacji...
CZYTAJ TEŻ: 45. rocznica Porozumień Sierpniowych. Otwarta Brama nr 2. Odgrodzone trzy krzyże
Była Pierwsza Dama kontrolwana przez SOP
Funkcjonariusze Służby Ochrony Państwa, przed wejściem na teren obchodów rocznicowych, skontrolowali żonę i byłą Pierwszą Damę, Danutę Wałęsę. O sprawie poinformował w mediach społecznościowych poseł KO, Piotr Adamowicz, który udostępnił zdjęcie, na którym widać, jak Danuta Wałęsa jest kontrolowana przez jednego z funkcjonariuszy SOP.
- Prezydent Nawrocki przyjeżdża do Gdańska na obchody Sierpnia '80, a SOP kontroluje Panią Danutę Wałęsę. Smutne… - napisał w mediach społecznościowych.
Była prezydentowa pojawiła się pod nieobecność męża - Lech Wałęsa przebywa w Stanach Zjednoczonych.
Sprawa odbiła się szerokim echem, w związku z tym Służba Ochrony Państwa nie miała zbytnio wyboru i musiała się odnieść do sytuacji. W poniedziałek, 1 września, na platformie X przekazała swoje stanowisko i jednocześnie przeprosiny
"Kontrola pirotechniczna". SOP wyjaśnia i przeprasza
W odpowiedzi na medialną burzę, którą wywołały niedzielne działania funkcjonariuszy, SOP wydał oświadczenie.
- Za organizację wejścia uczestników na teren wydarzenia odpowiadają organizatorzy, jednak w chwili zdarzenia przedstawiciel organizatora nie był obecny. Funkcjonariusz Służby Ochrony Państwa, kierując się obowiązującymi procedurami bezpieczeństwa, przeprowadził kontrolę pirotechniczną wobec Pani Danuty - czytamy.
SOP zaznacza, że „funkcjonariusze rozmawiali z byłą Pierwszą Damą i przeprosili za zaistniałą sytuację”. Jak zapewniają w oświadczeniu funkcjonariusze, sama Danuta Wałęsa "wykazała zrozumienie dla podjętych działań i podkreśliła, że nie żywi z tego powodu urazy."
























Napisz komentarz
Komentarze