Zabójstwo w Słupsku. Podczas libacji pokłócili się o 100 zł
69-letnii dziś Leszek Ł., mieszkaniec Słupska, w kwietniu roku 2020 zamordował swego kuzyna. Obaj mężczyźni wspólnie spożywali alkohol, jednak w pewnej chwili doszło do kłótni o 100 złotych. Leszkowi Ł. rzekomo kuzyn miał ukraść te pieniądze. Sprzeczka zakończyła się krwawo, ponieważ ofiara otrzymała 240 ciosów zadanych nożem i widelcem. 60-latek zmarł z upływu krwi. Jak informuje Radio Gdańsk, Sąd Apelacyjny w Gdańsku zdecydował o zwolnieniu mężczyzny z aresztu. Uczynił tak na podstawie opinii biegłych, że sprawca w chwili zdarzenia był niepoczytalny, zaś obecnie nie stanowi zagrożenia dla otoczenia.
Wyrok Sądu Okręgowego w Słupsku – 7 lat więzienia
Sąd Okręgowy w Słupsku skazał w lutym 2023 roku Leszka Ł. na karę 7 lat więzienia za zabójstwo popełnione pod wpływem silnego wzburzenia, usprawiedliwionego okolicznościami. Wyrok nie był zadowalający dla żadnej ze stron. Prokuratura żądała dla oskarżonego kary dożywotniego pozbawienia wolności. Obrońca wnioskował o uniewinnienie, ponieważ w opinii biegłych sprawca miał być niepoczytalny w chwili popełnienia zbrodni. Sam Leszek Ł. prosił w ostatnim słowie sąd o niski wymiar kary - mówił że żałuje śmierci kuzyna, lecz jest człowiekiem spokojnym.
CZYTAJ TEŻ: Makabryczne zabójstwo w Słupsku. W wannie znaleźli rozkładające się zwłoki bez wnętrzności
Różne opinie biegłych – niepoczytalność czy silne wzburzenie?
Dla sądu kluczowe w takiej sprawie były oczywiście opinie biegłych psychiatrów. Przed wydaniem wyroku opracowano trzy opinie (wydali je specjaliści ze Szczecina, Wrocławia i Starogardu Gdańskiego), w których pojawiły się daleko odmienne wnioski. W jednej z opinii uznano, że oskarżony w chwili popełnienia czynu miał zniesioną poczytalność z powodu wystąpienia krótkotrwałej psychozy. W rezultacie stracił kontrolę nad własnymi działaniami, których nie pamięta. Inna opinia wskazuje, że sprawca był poczytalny, jednak działał w stanie silnego wzburzenia. W trzeciej opinii biegli wskazali na stan upojenia alkoholowego sprawcy - zbrodnię popełniono w trakcie libacji.
ZOBACZ TAKŻE: Zabójstwo młodej kobiety w Bojanie! Ciało znaleziono w aucie, sprawca został zatrzymany
Sąd Apelacyjny w Gdańsku zwalnia sprawcę z aresztu
Słupski sąd przychylił się do opinii biegłych, że Leszek Ł. dokonał zbrodni pod wpływem silnego wzburzenia. Wymierzył karę 7 lat więzienia, ponadto wyznaczył zadośćuczynienie w wysokości 100 tysięcy złotych dla matki zamordowanego. Apelację od tego wyroku złożyła Prokuratura Okręgowa w Słupsku. Sąd Apelacyjny wystąpił więc o kolejną opinię biegłych. Jak informuje Radio Gdańsk, specjaliści uznali, że sprawca w chwili popełnienia zbrodni był niepoczytalny. Obecnie Leszek Ł. nie zagraża otoczeniu. Na podstawie tej opinii Sąd Apelacyjny zwolnił oskarżonego z aresztu.
- Sprawa toczy się aktualnie przed Sądem Apelacyjnym w Gdańsku. Termin rozprawy apelacyjnej został wyznaczony na 15 października 2025 r. - mówi Anna Kanabaj – Michniewicz z Sądu Apelacyjnego w Gdańsku
























Napisz komentarz
Komentarze