To jest data, którą kibice „czarnego sportu” powinni sobie zapisać w kalendarzach. 9 kwietnia drużyna gdańskiego Wybrzeża zmierzy się w pierwszym meczu o mistrzostwo e-Winner I Ligi Żużlowej z Wilkami Krosno. Jeszcze kilkanaście dni temu oczekiwania kibiców wobec gdańskiej drużyny były całkiem spore, łącznie ze skutecznym włączeniem się do walki o awans. To zresztą marzenie, które zawsze o tej samej porze roku sympatycy Wybrzeża artykułują we wszystkich przedsezonowych dyskusjach.
Wszystko zmieniło się po napaści Rosji na Ukrainę. Kilka dni później władze polskiego żużla zabroniły startu w barwach polskich klubów rosyjskim zawodnikom. W tej sytuacji najbardziej ucierpiały kluby, które podpisały kontrakty z rosyjskimi żużlowcami. Wśród nich jest też gdańskie Wybrzeże, w barwach którego wystartowałby Wiktor Kułakow. Miał wszelkie dane ku temu, by być najskuteczniejszym zawodnikiem Wybrzeża. Z nim w składzie drużyna ze stadionu im. Zbigniewa Podleckiego miała liczyć się w I-ligowej stawce.
Bez Kułakowa wartość drużyny, przynajmniej w teoretycznych rozważaniach, nie jest tak duża. Tę rzeczywistą zweryfikują oczywiście tor i przeciwnicy, ale kibice Wybrzeża nie powinni w tym sezonie liczyć na zbyt wiele…
WIĘCEJ NA TEN TEMAT PRZECZYTASZ W ARTYKULE: Dwie strony żużlowego medalu z wojną na Ukrainie w tle
Główna Komisja Sportu Żużlowego postanowiła, że, zamiast rosyjskiego żużlowca, Wybrzeże oraz inne kluby, które nie mogą korzystać z rosyjskich zawodników, będą stosować zasadę „zastępstwa zawodnika”, czyli pojadą za niego inni żużlowcy awizowani w danym meczu. Dodatkowo otwarte zostanie jeszcze krótkie „okienko” transferowe, ale tu trudno spodziewać się fajerwerków personalnych, bo rynek jest już mocno przebrany.
Zanim Wybrzeże pojawi się na torze w walce o pierwsze punkty, żużlowcy muszą wyjechać na tor, sprawdzić swoją i motocykli formę, przypomnieć sobie najlepsze ścieżki. Tak było we wtorek, 15 marca i w środę, 16 marca, bo to były pierwsze treningowe jazdy zawodników na gdańskim torze. Mogli obserwować je kibice.
To nie była ostatnia okazja do tego, by przed startem sezonu zobaczyć, jak prezentują się nasi żużlowcy. W planach są jeszcze sparingi, zarówno w Gdańsku, jak i na innych torach.
- 18 marca planowany jest wspólny trening z Motorem Lublin,
- 25 i 26 marca sparingi z GKM Grudziądz,
- 30 marca sparing z PSŻ Poznań,
- 6 kwietnia sparing z Polonią Piła.
Napisz komentarz
Komentarze