Gdańska policja testuje hamownię do pomiaru prędkości rowerów
Rozpędzeni dostawcy jedzenia czy kurierzy poruszający się elektrycznymi rowerami to coraz większy problem, i zagrożenie, na drogach rowerowych, ale też chodnikach w całym Gdańsku. Kto jeździ na rowerze, choćby po gdańskich ścieżkach rowerowych, wie o czym mowa.
CZYTAJ TEŻ: Chojnice planują zakaz dla hulajnóg elektrycznych w centrum. Ograniczenia też w Sopocie
Możliwe, że udało się znaleźć na to sposób. Tzw. hamownia pozwala na sprawdzenie faktycznych osiągów pojazdu bez konieczności jazdy w terenie. Rower lub hulajnoga ustawiane są na specjalnych, obrotowych elementach, po czym pojazd rozpędzany jest w miejscu. System czujników dokładnie rejestruje:
- maksymalną prędkość,
- moc silnika,
- parametry pracy napędu.
Dzięki temu można szybko określić, czy dany pojazd spełnia kryteria roweru elektrycznego, czy też w rzeczywistości jest motorowerem, który powinien podlegać innym przepisom.

Testy potrwają miesiąc. Gdańsk rozważa zakup urządzenia
Hamownia będzie testowana przez najbliższy miesiąc przez gdańskich policjantów. Kontrolom mają być poddawane rowery, e-rowery, hulajnogi elektryczne oraz motorowery. Podobne urządzenie testowano już w Krakowie, choć na razie nie ma oficjalnych wyników dotyczących jego przydatności.
Jeśli efekty będą pozytywne, władze Gdańska deklarują wsparcie finansowe przy ewentualnym zakupie hamowni dla lokalnej policji.
























Napisz komentarz
Komentarze