Oficjalne przekazanie bursztynu z kosmosu do Muzeum Gdańska
Polski astronauta dr Sławosz Uznański-Wiśniewski oficjalnie przekazał bursztyn z kosmosu do Muzeum Gdańska. Po zakończeniu analiz porównawczych eksponat trafi na wystawę stałą, stając się jednym z najbardziej wyjątkowych obiektów w zbiorach tej instytucji.
Symboliczne znaczenie bursztynu z Gdańska w kosmosie
Podczas spotkania dr Sławosz Uznański-Wiśniewski mówił, że bursztyn był dla niego nie tylko symbolicznym towarzyszem misji, ale również reprezentantem wszystkich, którzy czują związek z Gdańskiem i historią bursztynu.
320 razy okrążyliśmy naszą Ziemię. To trochę ponad trzynaście milionów kilometrów. Ten okaz, który mi towarzyszył, jest oczywiście znacznie starszy, ale warto było zabrać tę część naszej tradycji i kultury na orbitę. To element naszej wspólnej polskiej historii. Mam nadzieję, że będę mógł tu wrócić i zapoznać się z wynikami badań, które zostaną przeprowadzone przez zespół Muzeum Bursztynu.
Dr Sławosz Uznański-Wiśniewski / astronauta
Analizy naukowe bursztynu po powrocie z kosmosu
Przed startem eksponat został podzielony na dwie części:
- większą, wysłaną w misji ESA,
- oraz mniejszą, która pozostała na Ziemi.
Obie bryłki poddano analizie spektroskopowej potwierdzającej ich autentyczność i wiek wynoszący około czterdziestu milionów lat.

– Jesteśmy niezwykle szczęśliwi, że mogliśmy uczestniczyć w tak wyjątkowym przedsięwzięciu i że dr Uznański-Wiśniewski osobiście zaakceptował pomysł, aby ta niewielka bryłka towarzyszyła mu podczas misji, której kibicowaliśmy z Ziemi – mówiła Renata Adamowicz, kierowniczka Muzeum Bursztynu.
Chcieliśmy, aby to była mała bryłka, ale musiała być z Gdańska. Chcieliśmy sprawdzić, jak warunki panujące w kosmosie wpływają na bursztyn. Wykonaliśmy badania spektroskopowe, mikroskopowe, a teraz je powtórzymy. Wkrótce po badaniach obie bryłki trafią na wystawę stałą. To okazja do obserwowania ich w długiej perspektywie czasu. To będzie ostatni eksperyment – bursztyn przecież zmienia kolor. Będą uczestniczyły w nim kolejne pokolenia.
Renata Adamowicz / kierowniczka Muzeum Bursztynu
Konkurs na imiona dla bursztynów z Gdańska
Podczas spotkania ogłoszono również wyniki konkursu na nazwy dwóch „połówek” bursztynu: tej, która poleciała w kosmos, i tej, która pozostała w Muzeum Bursztynu. W ścisłym finale znalazły się propozycje: „Kos” i „Mos”, ale także „Boży” i „Dar”, oraz „Apollo” i „Apolonia”.
- Dr Sławosz Uznański-Wiśniewski wybrał pierwszą z par, czyli „Kos” i „Mos”, jako oficjalne imiona obu fragmentów.
Zostaną one wprowadzone do ewidencji muzealnej i pojawią się przy obiekcie na wystawie stałej.
Kiedy zobaczymy bursztyn z kosmosu w Muzeum Bursztynu?
- Obie bryłki będzie można zobaczyć na wystawie stałej w Muzeum Bursztynu po publicznym ogłoszeniu wyników badań laboratoryjnych i porównawczych, najprawdopodobniej już w styczniu 2026 roku.
W kuluarach muzealnicy zauważyli, że bryłka, która pozostała na Ziemi, wydaje się nieco ciemniejsza od tej, która poleciała w kosmos.

























Napisz komentarz
Komentarze