Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Spółdzielnia Inwalidów Pomorzanka do likwidacji. Co z pracownikami?

Smutne 65. urodziny Zakładu Pracy Chronionej Spółdzielnia Inwalidów Pomorzanka w Starogardzie Gdańskim. Firma złożyła wniosek o likwidację. To największy zakład pracy chronionej w powiecie. Obecnie zatrudnia ponad 90 osób, z czego dwie trzecie to osoby z niepełnosprawnościami. Pracownicy o pomoc w ratowaniu firmy poprosili posła Kacpra Płażyńskiego.
(fot. UM Starogard Gdański)

Wniosek w sprawie likwidacji Pomorzanki do sądu wpłynął na początku maja. Obecnie w firmie działa likwidator. Zbigniew Gulgowski, kierownik Pomorzanki, przyznaje, że problemy zaczęły się wraz z pandemią.

- Produkowaliśmy, m.in. pokrowce na fotele dla zagranicznych odbiorców, jednak pandemia sprawiła, że zapotrzebowanie na te towary mocno spadło, więc szukaliśmy innego miejsca dla siebie – mówi Zbigniew Gulgowski. - W efekcie i w 2020 i w 2021 roku nasza firma przyniosła straty. Na to nałożyła się blokada środków z PFRON-u. Informację o wstrzymaniu wypłat z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, ze względu na złą sytuację finansową naszego zakładu, otrzymaliśmy w styczniu tego roku.

Na razie Pomorzanka wciąż jeszcze produkuje, ale część kadry już otrzymała wypowiedzenia umów o pracę, a inne w niedługim czasie je otrzymają. Spółdzielnia w 80 proc. zatrudnia kobiety, to głównie one – w większości pracujące w Pomorzance od wielu lat, wypadną z rynku pracy. Firma szuka inwestora, który przejąłby Spółdzielnię, a wraz z nią jej pracowników. Na razie rozmowy nie przyniosły oczekiwanego efektu.

(fot. UM Starogard Gdański)

Jakie pracownicy Pomorzanki, będą mieli możliwości odnalezienia się na rynku pracy, w przypadku gdyby jednak nie udało się uratować Spółdzielni? Zdaniem Zbigniewa Gulgowskiego, część szwaczek pewnie znajdzie nowe zatrudnienie, ale należy pamiętać, że zatrudnione kobiety to często osoby starsze. Jak odnajdą się w nowym miejscu? Jeszcze przed kilkoma laty firma prowadziła nabór pracowników, teraz musi ich zwalniać...

- Sprawa jest poważna – mówi poseł Kacper Płażyński, do którego z prośbą o pomoc w ratowaniu zakładu zwrócili się pracownicy Pomorzanki. - Dotyczy jednego z większych zakładów pracy w Starogardzie, w dodatku pracy chronionej. Jego zamknięcie spowoduje olbrzymie koszty społeczne nie tylko dla zatrudnionych pracowników z niepełnosprawnościami ale całej lokalnej wspólnoty. Trzeba zrobić wszystko, żeby zakład uratować, również po to żeby tych kosztów nie ponosić. Niestety, sprawa jest na etapie postępowania sądowego co mocno utrudnia działania, jesteśmy pod presją czasu. W pierwszej kolejności Pomorzanka musi spłacić zaległości w ZUSie, gdzie w zeszłym roku zawarła porozumienie o rozłożeniu zadłużenia na raty. Niestety, ale się z niego nie wywiązuje co powoduje blokadę środków z PFRON-u i koło się zamyka. Bez wsparcia zewnętrznego na spłatę tych kilkuset tysięcy złotych będzie ciężko przekonać likwidatora i sąd, że Pomorzanka może wyjść na prostą. Będziemy próbować – dodaje poseł.

(fot. UM Starogard Gdański)

O problemach starogardzkiej Pomorzanki doskonale wie prezydent Janusz Stankowiak.

- Prezes Spółdzielni poszukuje w tej chwili nowego inwestora, który przejąłby zakład wraz zagwarantowaniem pracy dla wszystkich pracowników - informuje Magdalena Dalecka, rzeczniczka starogardzkiego magistratu. - Spółdzielnia jest w likwidacji, bo PFRON przestał płacić. Prezydent za dużo nie może pomóc, ale na tyle, na ile jest to możliwe, to zrobił. Spółdzielnia została zwolniona przez Miasto z podatku żeby mogła ogarnąć swoje sprawy finansowe. Prezydent cały czas jest w kontakcie z prezesem Pomorzanki w trosce o zatrudnionych tam pracowników.

Przypomnijmy, Spółdzielnia uzyskała status Zakładu Pracy Chronionej, który posiada do dnia dzisiejszego, w 1992 roku. Wówczas zaczęto wprowadzać coraz trudniejsze i bardziej pracochłonne wyroby. Pracownicy produkcyjni przeszli szkolenia, aby firma mogła podjąć się nowej produkcji – głównie do krajów Unii Europejskiej. Zmianom uległy również warunki pracy oraz wyposażenie techniczne zakładu. W tym roku przypada 65. rocznica powstania Pomorzanki. Kolejnych możliwe, że już nie będzie...


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama