Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

Walka o pucharowy finał z ekstraklasowymi akcentami

Oczy piłkarskich kibiców na Pomorzu będą w środę, 8 czerwca skierowane na Gdańsk i Pelplin. W tych miastach odbędą się dwa mecze, których stawką jest awans do finału regionalnego Pucharu Polski.
(Fot. Karol Makurat)

O godz. 17.30 na stadionie miejskim w Pelplinie rozpocznie się mecz gospodarzy, czyli IV-ligowej Wierzycy Pelplin z III-ligowym Bałtykiem Gdynia. Faworytem jest Bałtyk, ale nie aż takim, by go zdecydowanie wskazywać na zwycięzcę tego meczu. Biało-niebiescy z Gdyni chcą się przede wszystkim utrzymać w III lidze, a wygrana w Pelplinie i potem ewentualny triumf dałby gdynianom powody do satysfakcji. O sukcesie myślą też w Pelplinie, bo Wierzyca występuje w grupie spadkowej IV ligi na Pomorzu, ale degradacja jej nie grozi. W tym sezonie to raczej drużyna środka tabeli, którą stać na zrobienie niespodzianki. Taką już od godz. 17 dla kibiców przygotowują organizatorzy meczu. Wierzyca zaprasza nie tylko na spotkanie z Bałtykiem, ale także obchody Dnia Dziecka. „Wszystkie atrakcje za friko” - informują organizatorzy i to nie tylko dla dzieci, dlatego Wierzyca zaprasza w środę całe rodziny.

Pół godziny wcześniej w Gdańsku dojdzie do trzeciego w tym sezonie meczu derbowego między Jaguarem i Gedanią 1922. Na boisku przy ul. Budowlanych 49, czyli obiekcie Jaguara odbędzie się drugi z pomorskich półfinałów regionalnego Pucharu Polski. Dotychczasowe dwa ligowe mecze kończyły się wygranymi Gedanii po 3:0, dlatego ten pojedynek może być dla świeżo upieczonego III-ligowca, czyli Gedanii bardzo trudną przeprawą. Dla Jaguara to ostatnia szansa na uratowanie sezonu, bo ligowego awansu nie udało się wywalczyć, więc motywacji mu nie zabraknie. Jaguar to drużyna, która w ubiegłym roku triumfowała w tych rozgrywkach. W tym roku nagroda za zwycięstwo w finale jest podobna – puchar, 40 tysięcy złotych i gra w I rundzie centralnych rozgrywek o Puchar Polski.

Na to spotkanie warto się wybrać, także z tego względu, że będzie okazja zobaczenia jak radzą siebie, nie tak dawni, piłkarze z ekstraklasy. W ekipie gospodarzy mają zagrać popularny Deleu, który ma w swoim piłkarskim CV występy m.in. w gdańskiej Lechii i Cracovii. W tych samych barwach co Deleu, zagra też Marcin Pietrowski, który oprócz gry w Lechii zdobył w 2019 roku mistrzostwo Polski z Piastem Gliwice. W barwach Gedanii powinniśmy zobaczyć Krzysztofa Bąka i Wojciecha Zyskę, czyli kolejnych dwóch byłych zawodników Lechii.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama