Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza

Bulwar im. Macieja Kilarskiego w Malborku otwarty i już tętni życiem

Bulwar im. Macieja Kilarskiego, wiodący przez kilkaset metrów brzegiem Nogatu w Malborku, zgodnie z zapowiedziami został oddany jeszcze w czerwcu do użytku mieszkańców i turystów. Co prawda już od kilku tygodni malborczycy spacerowali po bulwarze i jeździli tam rowerami, lecz był to wciąż jeszcze plac budowy. Teraz można już z niego korzystać bez ograniczeń.
Bulwar im. Macieja Kilarskiego w Malborku otwarty i już tętni życiem
Otwarcie malborskiego bulwaru odbyło się przy dużym zainteresowaniu mieszkańców, którzy już od kilku tygodni spacerowali i jeździli po bulwarze rowerami (fot. Piotr Piesik | Zawsze Pomorze)

Malborski bulwar, któremu nadano imię Macieja Kilarskiego, niezwykle zasłużonego człowieka dla Muzeum Zamkowego, wiedzie brzegiem Nogatu od kąpieliska miejskiego aż po mury zamku. Jeszcze niedawno było to miejsce zaniedbane - prowadziła tędy wąska, wyasfaltowana i nierówna droga, przy której stało kilka sfatygowanych ławek. Atrakcji żadnych, a przecież ten szlak wiedzie wzdłuż wysokiej skarpy dawnego Starego Miasta oraz murów obronnych zamku.

Samorządowi Malborka udało się pozyskać dofinansowanie na przebudowę bulwaru w projekcie realizowanym wspólnie z rosyjskim miastem Swietłyj - szczęśliwie udało się wykonać przeważającą część przed wybuchem wojny w Ukrainie i zerwaniem partnerstwa ze Swietłyj.

Dziś na bulwarze znajduje się wygodny, równy szlak pieszo-rowerowy, ustawiono wiele ławek, jest oświetlenie. To również miejsce doskonałe dla organizowania imprez plenerowych i takim właśnie spotkaniem podkreślono oficjalne oddanie bulwaru do dyspozycji mieszkańców. Nie zabrakło przecięcia symbolicznej wstęgi. Przygotowano wiele propozycji dla młodszych i dojrzałych, od warsztatów malarskich poprzez animacje i zabawy dla dzieci, spektakle teatralne, pokazy taneczne i koncert popularnej grupy Jack Sparrow. Dużym zainteresowaniem cieszyły się rejsy po Nogacie, dzięki którym oglądać można miasto z całkiem innej perspektywy.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama