Właściciel składowiska otrzymał karę za zbieranie odpadów bez stosownego zezwolenia.
– Wymierzając karę, braliśmy pod uwagę takie przesłanki, jak poziom zagrożenia pożarowego, ilość odpadów, która zbierana była przez kilka lat, a więc braliśmy pod uwagę również czas tego naruszenia, który był dość długi. Wzięliśmy również pod uwagę fakt, że spółka nie podjęła żadnych działań zmierzających do zapobiegania powtarzającym się pożarom – wyjaśnia zastępca Pomorskiego Inspektoratu Ochrony Środowiska Radosław Rzepecki.
PRZECZYTAJ TEŻ: Po pożarach w Kamieńcu surowe decyzje służb ochrony środowiska
W tym przypadku to również nie pierwsza kara administracyjna. Wcześniej właściciel otrzymał karę 250 tys. zł za brak monitoringu na miejscu zbierania odpadów palnych.
Właściciel składowiska ma prawo do wniesienia odwołania.
Napisz komentarz
Komentarze