Na zmasakrowane ciało 25-letniej Pauliny natrafiono w mieszkaniu na osiedlu Zielony Trójkąt (fragment gdańskiej dzielnicy Młyniska) w niedzielę, 12 września 2021 roku. Przybyli na miejsce tego samego dnia wczesnym rankiem policjanci zastali i zatrzymali przed domem 29-letniego wówczas Roberta G., ubranego jedynie w bieliznę oraz ubrudzonego krwią.
– We krwi 29-latka stwierdzono obecność marihuany oraz jej metabolitu, zaś w moczu wykryto obecność metabolitu kokainy oraz ślady amfetaminy – relacjonowała prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku w lutym 2022 roku, kiedy domniemany zabójca kierowany był na obserwację sądowo-psychiatryczną.
WIĘCEJ NA TEN TEMAT PRZECZYTASZ TUTAJ: Zabójstwo przy Zielonym Trójkącie. Wniosek o obserwację psychiatryczną dla podejrzanego
Śledczy w środę, 3 sierpnia poinformowali o akcie oskarżenia wobec Roberta G. Ich zdaniem, zbrodnia została dokonana ze szczególnym okrucieństwem, z czym trudno dyskutować w kontekście faktu, że na ciele jego partnerki odkryto kilkanaście ciosów zadanych nie jednym, a co najmniej dwoma nożami, które spowodowały szereg ran kłutych i ciętych twarzy, szyi oraz przedramion. Do mordu dojść miało w obecności wspólnych małoletnich dzieci mieszkającej razem pary.
– W toku przeprowadzonego śledztwa ustalono, że pomiędzy Robertem G. a jego partnerką wielokrotnie dochodziło do kłótni na tle finansowym, zażywania przez Roberta G. środków psychoaktywnych i nadużywania alkoholu, oraz sprawowania opieki nad małoletnimi dziećmi – mówi prokurator Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. – W toku prowadzonego postępowania Robert G. został poddany obserwacji sądowo-psychiatrycznej w warunkach oddziału szpitalnego. W wydanej opinii biegli psychiatrzy wskazali, że oskarżony Robert G. w chwili czynu miał w pełni zachowaną zdolność zrozumienia znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem – dodaje.
Za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem 30-letniemu dziś G. grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 12 lat, 25 lat, lub nawet dożywotnie więzienie. Mężczyzna od momentu zatrzymania przebywa w areszcie. Po oskarżeniu przez Prokuraturę Rejonową Gdańsk-Oliwa jego proces toczył się będzie przed Sądem Okręgowym w Gdańsku.
Napisz komentarz
Komentarze