Przewodniczący Rady Miejskiej w Chojnicach Antoni Szlanga otrzymał pismo z urzędu wojewódzkiego, w którym wskazano na przesłanki do uchylenia mandatu radnemu Andrzejowi Placie. Po pierwsze Plata ma nie mieszkać w Chojnicach, a po drugie w 2020 roku miał zawrzeć umowę zlecenie z podległym miastu ośrodkiem dla osób z niepełnosprawnościami.
- Nie widzę potrzeby, abyśmy podejmowali jakąkolwiek uchwałę w tej sprawie. W urzędzie przeprowadziliśmy postępowanie w tej sprawie i poinformujemy teraz o wynikach służby pana wojewody – mówi Antoni Szlanga, przewodniczący Rady Miejskiej w Chojnicach.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Mieszkaniec złożył skargę na wotum zaufania dla burmistrza Chojnic
Dyrektor generalny urzędu w Chojnicach Robert Wajlonis wyjaśnia, że nie ma żadnych podstaw do wygaszenia mandatu radnemu Andrzejowi Placie.
- Radny może być zatrudniony w jednostkach organizacyjnych czy to na umowę o pracę czy na umowę zlecenie. Zresztą przykładów radnych, którzy w takich jednostkach pracowali, mamy wiele i to nie jest sytuacja sprzeczna z prawem. Przepis mówi tylko, że radny nie może być kierownikiem w takiej jednostce. Natomiast mimo iż radny Andrzej Plata nie mieszka od pewnego czasu w Chojnicach, to jest w tutejszym rejestrze wyborców i to w Chojnicach głosował we wszystkich ostatnich wyborach - wyjaśnia Wajlonis.
Sam radny sprawy mediom nie komentuje.
Napisz komentarz
Komentarze