W ostatnim czasie na kilku stacjach paliw w województwie pomorskim doszło do napadów rabunkowych. Ostatni miał miejsce w sobotę wieczorem, 27 sierpnia, w Lubichowie koło Starogardu Gdańskiego.
Jak relacjonują policjanci ze Starogardu Gdańskiego, mężczyzna po zatankowaniu oleju napędowego, wtargnął w kominiarce do budynku stacji paliw i przedmiotem przypominającym broń sterroryzował obsługę. Zażądał wydania pieniędzy, a spotykając się z odmową, strzelił z pistoletu na sprężone powietrze w kierunku pracownika stacji. Po otrzymaniu pieniędzy przestępca wsiadł do swojego auta i uciekł w nieznanym kierunku.
- Podjęte wspólnie z funkcjonariuszami z wydziału kryminalnego w Gdańsku czynności, analiza zabezpieczonego materiału dowodowego oraz działania operacyjne pozwoliły wytypować podejrzewanego. W niedzielę, 28 sierpnia funkcjonariusze zatrzymali 53-letniego mieszkańca gminy Skarszewy. Mężczyzna został doprowadzony do komendy, gdzie policjanci osadzili go w policyjnym areszcie – informują policjanci ze Starogardu.
Śledczy zabezpieczyli przedmioty mogące mieć związek z popełnionymi czynami i odzyskali część skradzionej gotówki.
- Czynności z udziałem zatrzymanego mężczyzny, w związku z napadami na stacje benzynowe zostały przeprowadzone w Prokuraturze Rejonowej w Starogardzie Gdańskim. Prokurator zarzucił podejrzanemu popełnienie łącznie czterech czynów, w tym trzech dotyczących dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznego przedmiotu oraz jednego czynu dotyczącego usiłowania dokonania rozboju z niebezpiecznym przedmiotem. Jeden z pracowników stacji w wyniki oddania w jego kierunku strzału doznał obrażeń ciała na czas poniżej 7 dni. Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzuconych czynów i złożył wyjaśnienia. Prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Zarzucone podejrzanemu czyny zagrożone są karą od 3 do 15 lat pozbawienia wolności - informuje Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Gdańsku.
Napisz komentarz
Komentarze