Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

Polscy piłkarze ręczni przegrali w Ergo Arenie z Tunezją

Po raz 22. reprezentacje Polski i Tunezji zagrały ze sobą w Ergo Arenie we wtorek 28.12.2021 roku. To był pierwszy mecz naszych kadrowiczów w turnieju towarzyskim 4 Nations Cup, który jest rozgrywany w hali na granicy Gdańska i Sopotu.
Mecz Polska - Tunezja w Ergo Arenie (Fot. Handball Polska/Facebook)

To ważny sprawdzian, bo naszą reprezentację czeka przecież styczniowy występ w mistrzostwach Europy, a dla organizatorów to także sprawdzian swoich możliwości przed mistrzostwami świata, które w 2023 roku Polska zorganizuje wraz ze Szwecją.

Polacy słabo zaczęli mecz z Tunezyjczykami, którzy szybko objęli prowadzenie. Rywale grali dokładniej i potrafili wykorzystać błędy Polaków. Podopieczni selekcjonera Patryka Rombla szybko doszli do siebie po kilku ciosach i zaczęli grać efektownie i skutecznie. Naszym zawodnikom trudno było jednak utrzymać równą i bezbłędną grę. W końcówce pierwszej połowy znów przewagę osiągnęli goście z Tunezji i nie oddali jej do końca pierwszej połowy.

Początek drugiej połowy nie zwiastował dobrego zakończenia dla polskich szczypiornistów. Tunezyjczycy grali lepiej w obronie i ataku. Po 7. minutach II połowy Polacy tracili do gości cztery bramki. W 43. minucie goście prowadzili już 23:17. Nasi zawodnicy nie radzili sobie z atakiem pozycyjnym, byli dla rywali dość łatwi do rozszyfrowania i nasza piąta porażka w historii polsko-tunezyjskich spotkań stała się faktem. Młoda drużyna jest jednak w fazie budowy, która jeszcze może potrwać.

W środę, 29.12.2021 Polacy zagrają z Japonią. Początek o godz. 18.30. Transmisja w TVP Sport.

Polska – Tunezja 26:30 (12:14)

Polska: Mateusz Zembrzycki, Mateusz Kornecki – Damian Przytuła 3, Patryk Walczak 1, Bartłomiej Bis, Arkadiusz Moryto 5, Przemysław Krajewski 2, Rafał Przybylski 2, Piotr Jędraszczyk 4, Ariel Pietrasik, Wiktor Tomczak, Kamil Syprzak 4, Mikołaj Czapliński, Michał Olejniczak 4, Krzysztof Komarzewski 1, Kacper Adamski.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama