Jechał pijany i uderzył w drzewo. Samochód stanął w płomieniach

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 34-letni mężczyzna, kierujący bmw stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu, następnie uderzył w drzewo. Po uderzeniu pojazd stanął w płomieniach.

Wzorową postawą wykazał się 48- letni mieszkaniec Drewnicy, który po tym jak usłyszał głośny huk, pobiegł w kierunku auta, które się paliło. Z pojazdu wyciągnął nieprzytomnego kierowcę. Pasażer w tym czasie wyszedł o własnych siłach. Najprawdopodobniej dzięki szybkiej reakcji mężczyzny, kierujący przeżył. Policjanci prowadzący czynności na miejscu zdarzenia sprawdzili kierującego bmw na zawartość alkoholu w organizmie. Jak się okazało, mieszkaniec powiatu nowodworskiego był pijany, a badanie wykazało, że ma ponad promil.

Po sprawdzeniu danych mężczyzny w policyjnej bazie okazało się, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Kierowca oraz 17-letni pasażer z obrażeniami ciała zostali przewiezieni do szpitala w Gdańsku.

34-letni mężczyzna za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.