Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaHossa Wiczlino Gdynia

Ratownik ze Srebrzyska ruszył z krzesłem na pacjenta. Został przywrócony do pracy

Po nagłośnieniu przez media od dawna krążącego w sieci filmu, na którym ratownik rusza z krzesłem na filmującego go pacjenta, dyrekcja Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego odsunęła medyka od pracy. Na krótko. Wewnętrzne postępowanie wykazało, że ratownik, który z krzesłem ruszył na filmującego go pacjenta, prawidłowo zastosował środki przymusu bezpośredniego.
Ratownik ze Srebrzyska ruszył z krzesłem na pacjenta. Został przywrócony do pracy

Autor: screen z YouTube

Film powstał przed dwoma laty, do sieci trafił w lipcu ub. roku. Nagrał go pacjent oddziału 20 szpitala na gdańskim Srebrzysku , do którego nagle podbiega ratownik, trzymający w rękach krzesło. Dla osób nie znających kontekstu sfilmowanych zdarzeń, miał to być "dowód" na agresywne zachowanie ratownika.

W lutym tego roku filmem zainteresowały się media. - Po publikacji w przestrzeni medialnej wspomnianego materiału filmowego, szpital niezwłocznie podjął działania mające na celu wyjaśnienie przebiegu zdarzenia - mówi Anna Czarnowska, rzeczniczka .Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Gdańsku. -  Jednocześnie do czasu wyjaśnienia zaistniałego zdarzenia , pracownik został odsunięty od udzielania świadczeń w podmiocie. Poinformowano również policję o możliwości działania na szkodę pacjenta.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ratownik, krzesło i pacjent. Atak czy obrona? Film ze Srebrzyska krąży w sieci

Wewnętrzne postępowanie wykazało, że nagranie jest fragmentem interwencji zastosowania środków przymusu bezpośredniego, celem unieruchomienia pacjenta. Ten ostatni po przeprowadzonej interwencji nie doznał żadnego uszczerbku na zdrowiu. Nie złożył też w tej sprawie skargi.

- W toku postępowania wyjaśniającego stwierdzono, iż prawidłowo zlecono zastosowanie środków przymusu bezpośredniego wobec pacjenta, zgodnie z warunkami określonymi w artykule 18 Ustawy o ochronie zdrowia psychicznego - słyszymy w szpitalu na gdańskim Srebrzysku. - Ustalono również, że w prawidłowy sposób zastosowano  procedurę obowiązującą w tym zakresie w szpitalu. Podkreślić należy, że nie doszło do ,,ataku” pracownika na pacjenta, a krzesło które użyto w przebiegu interwencji zastawano jako osłonę przed przedmiotem, który trzymał pacjent oraz jako pomoc przy skróceniu dystansu.

Ratownik medyczny został przywrócony do pracy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaHossa Wiczlino Gdynia
ReklamaPomorskie dla Ciebie - czytaj pomorskie EU
Reklama Kampania 1,5 % Fundacja Uśmiech dziecka