Nowe taryfy energii elektrycznej na 2026 rok
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził taryfy na sprzedaż energii elektrycznej na 2026 rok. Dla gospodarstw domowych korzystających z taryf zatwierdzanych przez URE oznacza to niższą cenę energii, ale niekoniecznie niższe rachunki.
– Od 1 stycznia 2026 r. cena energii elektrycznej dla gospodarstw domowych wyniesie średnio 495,16 zł za MWh. To mniej niż tzw. „cena mrożona” obowiązująca w 2025 roku, która wynosi 500 zł za MWh – informuje Renata Mroczek, prezes Urzędu Regulacji Energetyki.
CZYTAJ TEŻ: Ile zapłacimy za prąd z atomu? Są konkretne kwoty
Większość gospodarstw korzysta z taryfy G11
Jak podaje URE, blisko 90 proc. odbiorców energii elektrycznej w gospodarstwach domowych korzysta z grupy taryfowej G11. Średnie roczne zużycie energii w tej grupie wynosi około 1,8 MWh.
To właśnie dla tej grupy odbiorców zmiany taryfowe będą najbardziej odczuwalne.
Rachunek za prąd to nie tylko cena energii
Choć niższa cena energii może wydawać się dobrą wiadomością, regulator studzi optymizm. Średni miesięczny rachunek gospodarstwa domowego wzrośnie o około 3 proc.
Powód? Rachunek za prąd składa się z kilku elementów, a nie tylko z ceny samej energii. Obejmuje on m.in. opłatę dystrybucyjną, opłatę kogeneracyjną, opłatę mocową, opłatę OZE oraz opłatę jakościową.
Wyższe koszty dystrybucji energii
URE wskazuje, że taryfa dystrybucyjna wzrośnie średnio o 9,36 proc., czyli o około 28 zł za MWh w porównaniu z 2025 rokiem.
– Wzrost ten wynika z konieczności ponoszenia nakładów inwestycyjnych na rozbudowę i modernizację sieci przesyłowych oraz dystrybucyjnych – tłumaczy regulator.
Na wysokość opłat wpływają również:
- taryfa przesyłowa Polskich Sieci Elektroenergetycznych,
- utrzymująca się inflacja.
Drożeją także opłaty dodatkowe
URE podkreśla, że opłaty kogeneracyjna, mocowa, OZE oraz jakościowa wzrosły średnio o około 7,6 proc. Oznacza to, że mimo 14-procentowego spadku ceny samej energii, całkowity koszt ponoszony przez odbiorców końcowych będzie wyższy.
Co to oznacza dla gospodarstw domowych?
Podsumowując: prąd jako towar będzie tańszy, ale utrzymanie i rozwój systemu energetycznego – droższe. W efekcie przeciętne gospodarstwo domowe zapłaci w 2026 roku więcej niż w 2025, mimo formalnej obniżki ceny energii elektrycznej.
























Napisz komentarz
Komentarze