zniszczone drzewo w Słupsku

Jedno z drzew przedstawionych przez radną Renatę Stec, które ucierpiało podczas inwestycji

Słupsk: Afera wokół drzew. Zniszczyły je miejskie inwestycje?

Zdaniem Renaty Stec, w Słupsku drzewa są ofiarami inwestycji drogowych. Radna upomina się o ukaranie osób, które, jej zdaniem, źle nadzorowały ochronę drzewostanu podczas różnych prac. Prezydent miasta Krystyna Danilecka-Wojewódzka przyznaje, że nie wszystkie drzewa przeżywają inwestycje drogowe. Podkreśla, że nikt winny temu nie jest.
Olek
Knitter
13.09.2023 / 18:03

Afera wokół drzew w Słupsku. Zniszczyły je miejskie inwestycje?

– My, mieszkańcy scedowaliśmy na władzach naszego miasta dbanie o nasze mienie i o naszą zieleń, ale widzimy, że ani o jedno, ani o drugie nie dba się należycie – zwraca się w interpelacji do prezydent Słupska Krystyny Danileckiej-Wojewódzkiej radna Renata Stec.

Wylicza, iż, jej zdaniem, wiele miejskich inwestycji spowodowało „ofiary” wśród drzew, o które nie zadbano podczas prac. I wylicza, że po budowie pierwszej nitki słupskiego ringu:

  • wysycha i pochyla się, dawniej dorodna, brzoza u zbiegu ulic Banacha i Rejtana,
  • zniszczone są drzewa rosnące w pasie drogowym przy ulicy Zygmunta Augusta u szczytu budynku nr 20, a które, jak wynika z ekspertyzy, mają m.in. ślady uszkodzeń nabiegów i systemów korzeniowych.
PRZECZYTAJ TEŻ: W Słupsku powstają rabaty deszczowe. Mają konkretne zadanie

Ponadto, zdaniem radnej, remont słupskich bulwarów przyniósł „kolejne ofiary” w postaci drzew, a mianowicie, jak podkreśla, od strony spichlerzy drzewa po zakończeniu inwestycji od razu zaczęły usychać, nie ma także tych, które miały być chronione podczas remontu ulicy Batorego.

Renata Stec
słupska radna

Kto jest odpowiedzialny z ramienia prezydent miasta za ochronę drzewostanu podczas prowadzonych prac inwestycyjnych, drogowych czy remontowych, i kto i jakie poniesie konsekwencje za brak należytego nadzoru nad ochroną drzewostanu? Co pani jako organ wykonawczy zamierza powiedzieć mieszkańcom za doprowadzenie do zniszczenia tylu drzew, naszego dobra naturalnego?

Afera wokół drzew w Słupsku. Prezydent odpowiada

Jak informuje w odpowiedzi prezydent Słupska, Zarząd Infrastruktury Miejskiej na etapie planowania inwestycji typuje drzewa mające szanse przeżycia, a następnie podejmuje działania, których celem jest minimalizowanie stresu budowlanego dla drzew.

– Dla każdej inwestycji ustanawiany jest przedstawiciel zamawiającego branży zieleni – wyjaśnia Krystyna Danilecka-Wojewódzka.

PRZECZYTAJ TEŻ: Głupota i skrajna nieodpowiedzialność. Ktoś znów podciął drzewa przy drogach

Dodaje, że w czasie wymienionych przez radną inwestycji nie doszło do braku należytego nadzoru nad ochroną drzewostanu i wobec tego nie było oraz nie ma konieczności wyciągania konsekwencji w stosunku do żadnych osób.

Krystyna Danilecka-Wojewódzka
prezydent Słupska

Podczas realizacji inwestycji drogowych może dochodzić do kolizji istniejącej zieleni z wykonywaną infrastrukturą służącą pieszym, rowerzystom czy korzystającym z samochodów. Najprostszym sposobem rozwiązania tego problemu jest wycinka nawet tylko potencjalnie kolidujących drzew. Jednak miasto rozumiejące rolę, jaką dla jakości życia jego mieszkańców stanowi zieleń, pozostawia w obrębie realizowanych inwestycji drzewa, które mają szansę przeżyć prowadzone prace. Nie w każdym przypadku się to udaje, czego przykładem jest ulica Batorego, gdzie po dokonaniu rozbiórek chodników i krawężników bezpośrednio przy rosnących drzewach okazało się, że tych nie udało się uratować.

Prezydent poinformowała także, że wspomniana przez radną Stec brzoza u zbiegu ulic Banacha i Rejtana zostanie wkrótce usunięta.

Wesprzyj nas,

aby mieć wybór, alternatywę i dostęp do obiektywnej, wiarygodnej i rzetelnej informacji.
BEZ PROPAGANDY

Zawsze Pomorze Logo

 

ZAPRENUMERUJ E-WYDANIE

Zaprenumeruj

Komentarze