Tragedia pod Kościerzyną! Nie żyją dwie osoby, 12-latek ranny

Aktualizacja | 7.12.2022

godz. 11

Za kierownicą samochodu siedziała 34-letnia kobieta, a pasażerem na przednim siedzeniu był jej partner – 40 latek. Wbrew informacjom podawanym początkowo przez służby ratownicze, 12-latek przebywający z tyłu auta nie był ich synem.

- Na miejscu policyjny technik wykonał szkic zdarzenia, wykonano też zdjęcia oraz zabezpieczono ślady. Ciała, decyzją prokuratora, zostały przewiezione do prosektorium, gdzie jutro [w czwartek 8 grudnia] wykonane zostaną sekcje zwłok. Zebrane materiały dowodowe przekazane będą do biegłego z zakresu wypadków w ruchu drogowym, który wypowie się na temat przyczyn zdarzenia – relacjonuje asp. sztab. Piotr Kwidziński, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Kościerzynie .

Aktualizacja

godz. 20:30

Jak podaje portal remiza.com.pl, służby ustaliły, że dorośli, którzy zginęli w wypadku, nie byli rodzicami dziecka, które przeżyło wypadek. 

Szarlota: Tragiczny wypadek pod Kościerzyną! Zginęli rodzice, dziecko przeżyło

Do tragicznego wypadku doszło tuż przed godziną 17 na drodze gminnej na wysokości miejscowości Szarlota zaledwie około kilometra od Kościerzyny w kierunku Wdzydz. Policja ustala przyczyny, dla których samochód osobowy, w którym podróżowały 3 osoby wypadł z drogi i uderzył dachem w drzewo.

Na miejsce skierowano 4 zastępy Państwowej Straży Pożarnej. Wewnątrz auta znajdowali się zakleszczeni, nieprzytomni rodzice oraz ich 12-letni syn. Po wydobyciu z wraku okazało się, że obie dorosłe osoby zginęły na miejscu. Chłopak był przytomny i trafił pod opiekę ratowników przybyłych karetką pogotowia. Około godziny po zdarzeniu, akcja służb ratowniczych wciąż trwała, a na miejscu działały 3 zastępy strażaków.

Jak poinformował nas mł. kpt. Mateusz Szmaglik, oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Kościerzynie, 12-latek został przewieziony do szpitala. 

ZOBACZ TEŻ: Pierwsze ofiary chłodu w Tczewie. Nie żyją dwaj mężczyźni