Reklama Energa włącza kulturę
Reklama
Reklama

W internecie sprzedawali środki na odchudzanie, wysyłali... jabłka albo zapałki

Ponad 1300 osób padło ofiarą internetowych oszustw przy sprzedaży preparatów odchudzających. Straty przekroczyły 300 tys. zł. Gdańska prokuratura okręgowa nadzoruje śledztwo, w którym zatrzymano trzy osoby podejrzane o handel sfałszowanymi produktami leczniczymi.
W internecie sprzedawali środki na odchudzanie, wysyłali... jabłka albo zapałki
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku bada oszustwa przy sprzedaży leków odchudzających. Ponad 1300 ofiar, 300 tys. zł strat i trzy osoby zatrzymane.

Autor: Canva | Zdjęcie ilustracyjne

Prokuratura bada oszustwa przy sprzedaży środków odchudzających

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku prowadzi śledztwo dotyczące szeroko zakrojonych oszustw internetowych związanych ze sprzedażą preparatów odchudzających. Proceder miał trwać w latach 2022–2025 i obejmował oferty zamieszczane na popularnych portalach ogłoszeniowych.

Sprzedawano m.in. produkty reklamowane jako Adipex, Meridia czy Sibutramine.

CZYTAJ TEŻ: Oszustwo „na bony lekowe”. NFZ ostrzega

Zamiast leków jabłko albo zapałki

Kupujący po zapłacie nie otrzymywali zamówionych leków albo dostawali sfałszowane produkty zawierające kofeinę, a czasem zupełnie bezwartościowe przedmioty. Pokrzywdzonych zostało ponad 1300 osób, a straty wyniosły co najmniej 302 960 zł. Jak ustalili śledczy, fałszywe produkty zawierały głównie kofeinę, a w niektórych przypadkach przesyłki były zupełnie bezwartościowe.

- Niekiedy, zamiast kupionego produktu leczniczego, pokrzywdzeni otrzymywali jabłko lub pudełko zapałek - wyjaśnia prok. Mariusz Duszyński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Zatrzymano trzy osoby

15 grudnia 2025 r. zatrzymano trzy osoby: Mariana P., Krzysztofa P. i Katarzynę G., którym postawiono zarzuty oszustwa na mieniu znacznej wartości oraz obrotu sfałszowanymi produktami leczniczymi.

Wobec Mariana P. zastosowano środki wolnościowe, natomiast Krzysztof P. i Katarzyna G. zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące. Wszystkim podejrzanym grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Śledztwo ma charakter rozwojowy.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaZiaja Sport
Reklama
ReklamaZiaja Sport
Reklama