Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaHossa Wiczlino Gdynia

Statek SAR uderzył w falochron w Helu. Załoga była pijana?

Do szpitala trafiło trzech członków załogi statku ratowniczego SAR, który w poniedziałek 11 lipca, wychodząc z portu w Helu, uderzył w falochron. Postępowanie organów ścigania w tej sprawie prowadzone jest w kierunku zagrożonego karą do 3 lat więzienia naruszenia zasad bezpieczeństwa i nieumyślnego spowodowania wypadku w ruchu wodnym, a prokuratura na obecnym etapie czeka na wyniki badań krwi i nie odnosi się do doniesień o tym, że załoga jednostki ratowniczej rzekomo znajdowała się pod wpływem alkoholu.
(fot. SAR)

Z doniesienia, jakie trafiło do redakcji Zawsze Pomorze wynika, że jednostka państwowej Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa [Służby SAR] w poniedziałek 11 lipca 2022 roku w nocy, podczas manewrów związanych z wychodzeniem z portu w Morskiej Stacji Ratowniczej w Helu, miała uderzyć w falochron. W wyniku tego wypadku, członkowie załogi zostali ranni, a przynajmniej część załogi – według czytelnika portalu – miała, znajdować się wówczas pod wpływem alkoholu. Wbrew przekazanym nam przez Czytelnika informacjom, nie chodzi o stacjonujący w Porcie Wojennym w Helu morski statek ratowniczy typu SAR-3000 m/s „Sztorm”, ale statek ratowniczy typu SAR-1500 m/s "Wiatr".

- Do zdarzenia doszło 11 lipca 2022 roku w godzinach nocnych – relacjonuje prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Załoga jednostki została przez dyspozytora skierowana na podjęcie czynności związanych z prośbą o pomoc medyczną dla pasażera jednego ze statków. W trakcie wychodzenia z portu jednostka SAR uderzyła w nabrzeże – w falochron i musiała zawrócić. Dwie osoby z obrażeniami zostały przetransportowane do szpitala. Wyjaśniamy, co było powodem tego zdarzenia – dodaje.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kwidzyński szpital bez SOR i nocnej opieki chorych?

Jak informuje rzeczniczka gdańskiej „Okręgówki”, postępowanie będzie prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Pucku przez funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Pucku w kierunku artykułu 177 paragraf 1 kodeksu karnego, a więc naruszenia, „chociażby nieumyślnie” zasad bezpieczeństwa w ruchu wodnym powodującego nieumyślnie wypadek, w którym osoby odniosły obrażenia ciała.

Śledczy, na obecnym etapie, nie odnoszą się do twierdzeń, że członkowie załogi łodzi SAR mieli znajdować się pod wpływem alkoholu.

- Ich krew została pobrana do badań. Musimy poczekać na ich wyniki – słyszymy.

Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa, również potwierdza, że doszło do kolizji statku wychodzącego do akcji ratowniczej. Z wypowiedzi rzecznika wynika jednak, że hospitalizowane po zdarzeniu były nie dwie, a trzy osoby.

- Na chwilę obecną, dopóki prokuratura nie zakończy swoich czynności, jako służba SAR, nie będziemy komentować tego zdarzenia - mówi Rafał Goeck, rzecznik prasowy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, który również nie odnosi się do doniesienia o rzekomym znajdowaniu się członków załogi statku pod wpływem alkoholu w momencie kolizji.

Czytaj też: Bijatyka na trybunach Lechii Gdańsk. Kolejni kibole w rękach policji!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaHossa Wiczlino Gdynia
Reklama Kampania 1,5 % Fundacja Uśmiech dziecka