Czy promieniowanie z elektrowni jądrowych jest groźne? Ministerstwo Energii zapewnia, że nowoczesne reaktory należą dziś do najlepiej zabezpieczonych technologii przemysłowych, a poziom promieniowania jonizującego wokół nich jest… niższy niż naturalne tło promieniowania w górach
PKP Polskie Linie Kolejowe zmodernizują 32-kilometrowy odcinek linii kolejowej nr 229 między Lęborkiem a Łebą oraz wybudują nowy fragment torów w kierunku Choczewa i planowanej tam elektrowni jądrowej. Zakończenie prac zaplanowano na 2029 rok.
W poniedziałek, 27 października, rozpoczynają się prace związane z wycinką drzew na terenie pod budowę pierwszej polskiej siłowni jądrowej. Wytyczono 299 hektarów pod prace przygotowawcze, a wycinką zajmie się Nadleśnictwo Choczewo.
Polskie Elektrownie Jądrowe cały czas poszerzają grono swoich kontrahentów. Teraz na pokład dołączyła spółka Elektrotim, która ma wybudować infrastrukturę elektroenergetyczną, która zapewni niezbędne zasilanie dla terenu inwestycji.
Komisja Europejska oczekuje, że składowisko odpadów wysokoaktywnych dla elektrowni w Choczewie powstanie w 2050 roku. Ministerstwo Przemysłu uważa, że nie będzie ono potrzebne przed 2070.
Dwie polskie spółki - FAMAK oraz Mostostal Kraków, wyselekcjonowane przez Westinghouse Electric Company do włączenia się w budowę elektrowni jądrowej na Pomorzu, zakończyły pierwszą fazę projektu dostosowywania swoich procedur do wymagań zapewnienia jakości w przemyśle jądrowym. Takie fazy będą trzy - po ich zakończeniu firmy będą mogły realizować zamówienia z portfela Westinghouse w Polsce i na świecie.
Tysiąc budek lęgowych dla ptaków, sto skrzynek dla nietoperzy, przenoszenie mrowisk, grzybów, roślin i owadów - to tylko niektóre z działań podejmowanych przez Polskie Elektrownie Jądrowe na terenie przyszłej elektrowni jądrowej na Pomorzu. Pracują botanicy, mykolodzy i entomologowie. Chodzi o zminimalizowanie wpływu wielkiej inwestycji na środowisko naturalne.
Stowarzyszenie EKO-UNIA oraz byli ministrowie ochrony środowiska alarmują: budowa elektrowni jądrowej w Choczewie rodzi poważne wątpliwości co do kosztów, bezpieczeństwa i zasadności inwestycji. W liście do ABW i komisji sejmowych pytają o brak transparentności, możliwe zagrożenia korupcyjne i alternatywy dla drogiego atomu.
Ministerstwo Infrastruktury poinformowało o podpisaniu umowy na zaprojektowanie i budowę pierwszego odcinka drogi krajowej do elektrowni jądrowej,od Lubiatowa do drogi wojewódzkiej nr 213. To pierwszy z dwóch fragmentów trasy do elektrowni „Lubiatowo-Kopalino” w gminie Choczewo. Wartość umowy to 177 mln złotych.
Polskie Elektrownie Jądrowe podpisały umowę na projekt drogi technicznej do konstrukcji morskiej MOLF, koniecznej do transportu elementów elektrowni jądrowej. Droga zostanie oddana do użytku pod koniec 2026 roku, około dwa lata przed planowanym terminem wylania pierwszego betonu jądrowego elektrowni Lubiatowo-Kopalino. Wykonawcą prac została firma Budimex.
Do uruchomienia pierwszej polskiej elektrowni jądrowej, która stanie na Pomorzu pozostało wiele lat, ale już ruszyły prace nad przygotowaniem infrastruktury niezbędnej do transportowania na plac budowy siłowni rozmaitych elementów. Urząd Morski w Gdyni rozpoczął procedurę przetargową dotyczącą wybudowania konstrukcji morskiej do rozładunku. Dzięki niej, największe elementy do budowy elektrowni jądrowej w gminie Choczewo zostaną przetransportowane drogą morską, takie jak np. zbiornik reaktora.
Umowę projektową pierwszej polskiej elektrowni jądrowej podpisano w Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie. Uczestnikami spotkania byli m.in. premier Mateusz Morawiecki, ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski oraz przedstawiciele firm Westinghouse i Bechtel, które będą mieć zasadniczy udział w przygotowaniu pierwszej polskiej siłowni jądrowej.