Ratownicy otrzymali zgłoszenie o pożarze tuż po północy - informuje Michał Piotrowski, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego. - Po dotarciu na miejsce udzielili pomocy osobom znajdującym się w płonącym budynku. Część z pacjentów ewakuowano przez okna. Gaszenie pożaru trwało do rana.
Rzeczniczka prasowa wejherowskiej policji, asp. sztab. Anetta Potrykus mówi, ze policjanci dotarli na miejsce pożaru razem ze strażakami.
- Natychmiast zaczęli sprawdzać teren wokół budynku. Okazało się, że dwie osoby zdążyły już wyskoczyć z okna płonącego budynku. Zostało wezwane pogotowie. Trzeba było także ewakuować kolejne osoby, znajdujące się w ośrodku. Łącznie pięciu poszkodowanych przewieziono do szpitali w Wejherowie, Lęborku i Kartuzach.
Cztery osoby przebywające w szpitalach są w stanie niezagrażającym życiu. Niestety, zmarł 33-letni mężczyzna, który w czasie pożaru wyskoczył oknem z drugiego piętra.
Pozostałe osoby trafiły sali gimnastycznej szkoły w Linii i jednego z okolicznych pensjonatów. Błyskawicznej pomocy pacjentom WOTU udzieliła wójt gminy Linia Bogusława Engelbrecht oraz jej służby. Zabezpieczono również posiłki dla poszkodowanych.
- Zabezpieczyliśmy miejsca dla podopiecznych WOTU w innych placówkach na terenie województwa pomorskiego. Trafią oni do szpitali na gdańskim Srebrzysku, w Kocborowie i w Słupsku (gdzie są oddziały leczenia uzależnień) – mówi Tadeusz Jędrzejczyk, dyrektor Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego.
Budynek WOTU nie nadaje się do użytkowania. Spłonęła znaczna jego część, reszta została zalana podczas akcji gaśniczej. Strażacy zakazali wstępu na pogorzelisko.
W czwartek rano do Smażyna pojechała członkini Zarządu Województwa Pomorskiego Agnieszka Kapała-Sokalska, niedługo dojedzie tam ekipa techniczna z UMWP która ma pomóc w zabezpieczeniu terenu po pożarze.
- Za wcześnie, by mówić o przyczynach pożaru - słyszymy od rzeczniczki wejherowskiej policji. - Trwa ich ustalanie.
- Budynek WOTU nie nadaje się do użytkowania - przekazuje Michał Piotrowski. - Spłonęła znaczna jego część, reszta została zalana podczas akcji gaśniczej. Strażacy zakazali wstępu na pogorzelisko.
- Rodzinie zmarłego pacjenta przekazuję najszczersze wyrazy współczucia, na bieżąco będziemy wspierać w każdy możliwy sposób pozostałych pacjentów i sam Ośrodek. Dziękuję strażakom i ratownikom medycznym za profesjonalne działania, oraz wójt gminy Linii i jej służbom za sprawną i natychmiastową pomoc – mówi Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego.
Wesprzyj nas,
aby mieć wybór, alternatywę i dostęp do obiektywnej, wiarygodnej i rzetelnej informacji.
BEZ PROPAGANDY
Komentarze