Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaHossa Wiczlino Gdynia

Tu chcą rodzić pacjentki z całego Pomorza! Minionej doby w UCK padł rekord porodów

W Uniwersyteckim Centrum Klinicznym padł w środę, 3 maja "dziecięcy" rekord. W przeciągu jednej doby na oddziale położnictwa odebrano 19 porodów, a na świat przyszło 23 noworodków, w tym trojaczki i bliźniaki. I choć na Pomorzu rodzi się coraz mniej dzieci, to w UCK liczba porodów stale rośnie.
Tu chcą rodzić pacjentki z całego Pomorza! Minionej doby w UCK padł rekord porodów

Autor: Canva | Zdjęcie ilustracyjne

Lucyna Nowicka, oddziałowa oddziału położnictwa w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym przyznaje, że ostatnia środa była szalonym dniem. W przeciągu doby w gdańskim szpitalu przyszło na świat 23 dzieci. Odebrano 19 porodów, w tym bliźniaki i trojaczki - dwóch chłopców i dziewczynkę. Ciąża została rozwiązana drogą cięcia cesarskiego, a dzieci przebywają obecnie a pod opieką neonatologów.

-  W klinice 61 mamy dziś szczęśliwych mam - mówi oddziałowa.  - Jest to praktycznie niespotykane, ale możliwe.

Porodówka w szpitalu klinicznym w Gdańsku należy do najbardziej obleganych oddziałów w regionie.

- Pacjentki przyjeżdżają z całego Pomorza - potwierdza prof. dr hab. n. med. Dariusz Wydra, ordynator Kliniki Położnictwa i Ginekologii, Ginekologii Onkologicznej i Endokrynologii Ginekologicznej UCK. - W ubiegłym roku w klinice odnotowano 3798 porodów, w tym roku 1717. Utrzymujemy tendencję wzrostową, mimo, że odnotowuje się  krajowy trend spadku liczby porodów. Tylko w 2022 r. przybyło nam 600 porodów w porównaniu z ubiegłymi latami. To kwestia doświadczenia zespołu i organizacji pracy. Nie tylko lekarzy i położnych, ale także neonatologów.

Ordynator przyznaje, że problemem jest brak miejsc. Oddział dysponuje 6 salami porodowymi i trzema indukcyjnymi, przygotowującymi do porodu. Na szczęście w ostatnią środę tak się ułożyły wypisy, że były wolne miejsca. Część pacjentek trzeba było jednak i tak skierować do innych szpitali.

- Trzeba patrzeć na możliwość oddziału - tłumaczy prof. Wydra. - Jest to ośrodek trzeciego stopnia referencyjności, przyjmujący najtrudniejsze przypadki z całego regionu. Oznacza to, że nie zawsze mniej obciążone ryzykiem mamy mogą znaleźć tu miejsce.

Dlaczego UCK jest tak popularne wśród rodzących kobiet? Wpływają na to dobre warunki nowego szpitala, specjaliści wysokiej klasy, a także...marketing bezpośredni.  Pacjentki piszą na portalach, że czują się, jakby rodziły w prywatnym szpitalu i w nieoficjalnych rankingach wymieniają UCK wśród najlepszych pomorskich porodówek.

Pacjentki przyjeżdżają z całego Pomorza. Utrzymujemy tendencję wzrostową, mimo, że odnotowuje się  krajowy trend spadku liczby porodów. Tylko w 2022 r. przybyło nam 600 porodów w porównaniu z ubiegłymi latami. To kwestia doświadczenia zespołu i organizacji pracy. Nie tylko lekarzy i położnych, ale także neonatologów

prof. dr hab. n. med. Dariusz Wydra / UCK

Według prof. Wydry obecnie największym problemem jest potrzeba usprawnienia pracy KOR.

- Zdarza się, że musimy wpisywać jako zdarzenie niepożądane tzw. blokadę - twierdzi szef kliniki. -  Z reguły dzieje się tak z powodu nadmiaru maluchów, czyli jest to blokada noworodkowa, gdy neonatolodzy nie mają możliwości bezpiecznego przyjęcia kolejnego dziecka. Musimy pamiętać, że jako klinika trzeciego stopnia, musimy mieć miejsce dla pacjentek i dzieci wymagających specjalistycznego leczenia. Z tego powodu niezbędna jest natychmiastowa weryfikacja możliwości poszczególnych oddziałów w województwie. Obecnie robi to lekarz KOR, dzwoniąc do innych szpitali. Konieczne jest udoskonalenie obecnej procedury przez stworzenie - we współpracy z Urzędem Wojewódzkim i Departamentem Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego - wojewódzkiego systemu zarządzania wolnymi miejscami na oddziałach ginekologiczno-położniczych i neonatologicznych  w czasie rzeczywistym.  Ułatwi to wszystkim pracę.

Lekarze uważają, że system on-line powinien być także dostępny dla pacjentek, które po rozpoczęciu akcji porodowej ruszają do szpitala. - Pacjentki powinny wiedzieć, gdzie mogą jechać, gdzie są wolne miejsca - tłumaczą. - Ułatwi to podejmowanie decyzji i ograniczy niepotrzebny przyszłym matkom stres.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaHossa Wiczlino Gdynia
ReklamaPomorskie dla Ciebie - czytaj pomorskie EU
Reklama Kampania 1,5 % Fundacja Uśmiech dziecka