Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Tczew: Oszukiwał „na mieszkanie”. Wyłudził prawie pół miliona złotych!

Tczewscy policjanci w ubiegły czwartek, 7 września zatrzymali mężczyznę podejrzanego o oszustwa na byłego pracownika spółki mieszkaniowej. Obiecując wykup mieszkań, sprawca przyjął od pokrzywdzonych zaliczki na niemal pół miliona złotych. Zatrzymanemu grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Tczew

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

54-latek oszukiwał „na mieszkanie” w Tczewie. Pokrzywdzeni stracili łącznie prawie pół miliona złotych!

Tczewscy policjanci w czwartek, 7 września zatrzymali mężczyznę podejrzanego o oszustwa na byłego pracownika spółki mieszkaniowej w Tczewie. Od 5 lipca 2022 r. do 15 marca 2023 r. 54-latek przyjmował zaliczki od osób, które darzyły go zaufaniem w czasie, gdy prowadził swoją działalność mieszkaniową. W wymienionym okresie mężczyzna zachęcał do zakupu mieszkań po atrakcyjnej cenie, przyjmując zaliczki. Były to kwoty od 47 tys. zł do 107 tys. zł.

– Pokrzywdzeni przekazywali pieniądze za pośrednictwem przelewów na konto sprawcy lub bezpośrednio w ręce mężczyzny, z pokwitowaniem i bez pokwitowania. Wszystko odbywało się bez sporządzenia umowy przedwstępnej – mówi st. post. Katarzyna Ożóg, oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Tczewie. – Dzięki intensywnej pracy policjanci dotarli do sześciu osób pokrzywdzonych, przesłuchali je i, w wyniku prowadzonych czynności, ustalili sprawcę oszustw.

PRZECZYTAJ TEŻ: Wykorzystali pandemiczny strach, żeby zarobić. Przed sąd za prawie 600 oszustw

W trakcie prowadzonej sprawy funkcjonariusze zabezpieczyli wydruki korespondencji telefonicznej między pokrzywdzonymi a podejrzanym. Na podstawie zebranych materiałów dowodowych postawili 54-latkowi zarzuty oszustwa. Prokuratura Rejonowa w Tczewie zastosowała wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji, poręczenia majątkowego oraz zakazu opuszczania kraju. W wyniku przestępczej działalności, pokrzywdzeni mogli utracić środki na łączną kwotę ok. 483 tys. zł. Mężczyźnie grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama