Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Szymon Hołownia w Gdańsku. Zapowiedział 100 tysięcy miejsc w żłobkach

- My, Trzecia Droga, mówimy: dość kłótni, do przodu! - przekonywał w środę, 13 września na placu Solidarności w Gdańsku Szymon Hołownia. Przewodniczący partii Polska 2050 i jeden z liderów koalicyjnej Trzeciej Drogi, przyjechał wesprzeć pomorskich kandydatów na swoich listach, zapowiedział inwestycje w usługi publiczne i stworzenie 100 tysięcy miejsc w żłobkach. Krytykował też rząd za inflację i wspominał tragiczną śmierć Pawła Adamowicza.
Szymon Hołownia w Gdańsku. Zapowiedział 100 tysięcy miejsc w żłobkach

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Szymon Hołownia: To błędna spirala Glapińskiego i Morawieckiego

- Po piątkowej konferencji prezesa Glapińskiego złotówka straciła 20 groszy, co oznacza, że każdy towar, który będziemy kupować, a kupujemy ich sporo, z obszarów gdzie płaci się w dolarach czy w euro, kosztuje o 20 groszy więcej na każdym euro albo na każdy dolarze, które jest wart – wyliczał na konferencji prasowej przy Pomniku Poległych Stoczniowców Szymon Hołownia. - To sprawia, że będziemy płacić drożej za rzeczy, które kupujemy. To, że będziemy płacić drożej za rzeczy, które kupujemy, oznacza wyższą inflację. Wyższa inflacja oznacza, że jedyny pomysł PiS-u i całej tej kamaryli, która o ekonomii nie ma zielonego pojęcia, na to jak rozwiązać ten problem, czyli dosypywanie ludziom gotówki w formie rozdawnictwa, jest absurdalny. Dlatego, że po pierwsze te pieniądze znaczą i ważą coraz mniej, które nam oni dzisiaj, przed wyborami zwłaszcza, rozdają, a po drugie – że to znowu nakręca inflację. To jest ta błędna spirala Glapińskiego i Morawieckiego – dodał, powtarzając: „oni zabierają nam pieniądze”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Hołownia w Tczewie: To nie jest Polska gospodarna, to Polska marnotrawna

Lider Polski 2050 zwrócił uwagę na podziały występujące w społeczeństwie i „politykę opartą na polaryzacji i wzajemnej agresji”. Przypomniał też o zabójstwie prezydenta Pawła Adamowicza, do którego doszło w Gdańsku w styczniu 2019 roku w trakcie finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Sygnalizował, że „właśnie tak kończy się agresja i szczucie”. Mówił także o obecności w momencie zbrodni na scenie WOŚP „jedynki” na liście gdańskiej Trzeciej Drogi w nadchodzących wyborach do Sejmu – Agnieszki Buczyńskiej.

CZYTAJ TEŻ: Trzecia Droga przedstawiła kandydatów z Pomorza

- To ten wstrząs, który ona przeżyła wtedy; ten wstrząs, który ja przeżyłem wtedy, słysząc i widząc co się dzieje – wielokrotnie o tym mówiłem – był powodem, dla którego zdecydowaliśmy się wejść do polityki, zdecydowaliśmy się zostawić nasze życia takie, jakimi były, a były fajne, po to, żeby wejść i spróbować naprawić to, co jest tak głęboko popękane – zastrzegł Szymon Hołownia. - Musi się skończyć polityka oparta na wzajemnym szczuciu. Dlatego my, Trzecia Droga, mówimy: dość kłótni, do przodu! - zastrzegł Szymon Hołownia, kilkukrotnie powtarzając ten apel.

100 tysięcy miejsc w żłobkach

Polityk mówił również o inwestycjach w usługi publiczne i potrzebie „silnego państwa”, o co zadbać ma koalicja Polski 2050 z Polskim Stronnictwem Ludowym. Jedną z propozycji tych partii jest stworzenie 100 tysięcy nowych miejsc w żłobkach, bo jak wskazywał „w połowie gmin w Polsce nie ma ani jednego miejsca w żłobku”. Koszt realizacji tej obietnicy wyborczej wyliczył zaś na 3,1 miliarda złotych.

- To 3 razy mniej niż choćby koszt „Babciowego”, które było w kampanii proponowane – zastrzegł, wskazując, że – mimo dobrych chęci autorów [Koalicja Obywatelska] – projekt ten nie jest dobry, bowiem zakłada, że trzeba „wypchnąć jedną kobietę z rynku pracy - czyli babcię, która będzie zostawała w domu i dostawała za to pieniądze, żeby mogła nań wejść młoda kobieta”.

- Odpowiedzialność i solidarność, to są te dwie rzeczy, których Agnieszka Buczyńska i cały jej zespół, który znajdzie się na listach i w tym, i w sąsiednim – gdyńskim, okręgu jest twarzą. Solidarność, to znaczy mądrze, jeden za drugim. Solidarność to nie tylko każdy jest kowalem swojego losu, ale też jeden drugiego brzemiona noście. Solidarność to nie genialne proste recepty, że każdemu trzeba dać wędkę, bo czasem komuś trzeba dać rybę, żeby miał siłę utrzymać później w ręku tę wędkę. Tak powinno działać mądre państwo – przekonywał Szymon Hołownia.

Wyższa inflacja oznacza, że jedyny pomysł PiS-u i całej tej kamaryli, która o ekonomii nie ma zielonego pojęcia, na to jak rozwiązać ten problem, czyli dosypywanie ludziom gotówki w formie rozdawnictwa, jest absurdalny

Szymon Hołownia / Polska 2050

Kandydatka z pierwszego miejsca gdańskiej listy Trzeciej Drogi do Sejmu wskazywała na symbolikę miejsca, gdzie zorganizowano spotkanie z mediami – placu, gdzie zbierały się tysiące obywateli chcących osiągnąć jeden wspólny cel „obalić komunistyczny rząd”. Przypomniała też, że obok, w Europejskim Centrum Solidarności wciąż mieści się Regionalne Centrum Wolontariatu, którego była prezeską, a dzięki staraniom organizacji pozarządowych Gdańsk w 2020 roku dzierżył tytuł „Stolicy Wolontariatu”, co było efektem przygotowanego przez nią wniosku. Inną zasługą kandydatki na posłankę jest – jak mówiła – uruchomienie w 2010 roku Gdańskiego Funduszu Senioralnego, powielanego przez inne miasta.

- Moim założeniem jest to, żeby właśnie dążyć do współpracy, bo współpraca się opłaca. W tym spolaryzowanym państwie, jestem przekonana, że będę właśnie głosem tych, którzy mówią, że współpraca ma sens, bo ja wierzę, że to stąd – z Gdańska, znów może powiać wiatr zmian i możemy skończyć z tą wojną polsko-polską – zadeklarowała Agnieszka Buczyńska. - Tą opcją jest Trzecia Droga. Jestem dumna z tego, że mogę być liderką w okręgu gdańskim – podkreśliła.

W tym spolaryzowanym państwie, jestem przekonana, że będę właśnie głosem tych, którzy mówią, że współpraca ma sens, bo ja wierzę, że to stąd – z Gdańska, znów może powiać wiatr zmian i możemy skończyć z tą wojną polsko-polską

Agnieszka Buczyńska / Polska 2050

- Kandyduję do Sejmu, przede wszystkim dlatego, że jestem mamą dwóch kilkuletnich córek i to właśnie o prawa kobiet chcę walczyć w polskim parlamencie. Dodatkowo, kandyduję dlatego, że jestem specjalistką zdrowia publicznego i dobrze wiem, że Polska od dawna czeka na reformę ochrony zdrowia – przekonywała Wioleta Tomczak, liderka list Trzeciej Drogi w okręgu gdyńsko-słupskim, która opowiedziała o postulacie, który ma stać się jednym z pakietu „Kobiety do przodu”, będącego elementem programu Polski 2050, który w pełni zaprezentowany ma zostać 30 września 2023 roku w Ciechanowie. Chodzi o to, by wprowadzić przepisy umożliwiające kobietom od 15 roku życia samodzielną wizytę u ginekologa.

 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Młodzi najbardziej sobie cenią trzy rzeczy: miłość, rodzinę, bezpieczeństwo. I wybierają... Konfederację

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama