Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Pijany uciekał przed policją. W samochodzie zostawił dziecko

Wydmuchał pół promila alkoholu, uciekał przed policją, a w samochodzie wiózł narzeczoną i roczne dziecko. 40-letniemu mieszkańcowi Rumi grozi teraz łącznie do 8 lat więzienia.
policja
 Zdjęcie ilustracyjne

Autor: Canva

Pościg na Trasie Kaszubskiej za pijanym kierowcą

Około godz. 20:15 na Trasie Kaszubskiej funkcjonariusze próbowali zatrzymać kierującego volkswagenem, który przekroczył dozwoloną prędkość o 47 km/h. Nie zatrzymał się, ominął mundurowych i znacznie przyspieszył. Policjanci od razu pojechali za uciekającym pojazdem, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych.

Po około 1,5 km uciekinier zjechał na prawe pobocze i zaczął uciekać pieszo ale po chwili mundurowi zatrzymali go. W trakcie interwencji okazało się, że 40-letni mieszkaniec Rumi jest poszukiwany listem gończym do odbycia kary pozbawienia wolności na okres 4 miesięcy oraz nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami - informują policjanci z Gdyni. 

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Pościg za skradzionym autem pod Lęborkiem. Złodziej zatrzymany przy pomocy pracowników jednej z firm

Mundurowiu zbadali go na zawartość alkoholu w organizmie, miał ponad 0,5 promila. Podczas dalszych czynności funkcjonariusze w porzuconym volkswagenie zastali narzeczoną mężczyzny wraz z rocznym dzieckiem. Po sprawdzeniu w systemie okazało się, że pojazd nie posiadał aktualnych badań technicznych.

Mężczyźni zostali przewiezieni do policyjnej celi. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do lat 3, a za niezatrzymanie się do kontroli drogowej mogą trafić na 5 lat do więzienia, odpowiedzą też za wykroczenia drogowe, które popełnili uciekając przed Policją. Teraz o ich losie zadecyduje sąd.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama